Deportacja Gruzinów z Polski
Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński poinformował o deportacjach 10 Gruzinów. Stanowili oni bowiem "zagrożenie dla bezpieczeństwa wewnętrznego". Jak wyjaśniła Straż Graniczna, siedmiu z nich było prawomocnie skazanych między innymi za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia, kradzieże, prowadzenie pojazdów mechanicznych w stanie nietrzeźwości i posiadanie środków odurzających. Wszystkie te przestępstwa miały miejsce w Polsce.
Dwóch pozostałych Gruzinów nie posiadało dokumentów, które uprawniałyby ich do pobytu w Polsce. Z kolei dane ostatniego Gruzina figurowały w wykazie osób, których pobyt na terytorium kraju jest niepożądany. W związku z tym wydano decyzję o ich przymusowym powrocie do swojego kraju.
Zobacz wideo Donald Trump zapowiedział deportacje osób bez prawa pobytu. To wzburzyło Polonią w USA
Tak wyglądała akcja służb
"Gruzini zostali pod konwojem doprowadzeni z ośrodków dla cudzoziemców do Placówki Straży Granicznej w Łodzi. Stąd na pokładzie samolotu (w środę 17 grudnia - red.) odlecieli do Tbilisi" - poinformowała Straż Graniczna. Operacja została zorganizowana przez stronę niemiecką we współpracy z Agencją Frontex z udziałem polskich funkcjonariuszy i była piętnastą w tym roku, podczas której wykorzystano lot czarterowy. "Od początku roku Polskę opuściło ponad 9 tys. cudzoziemców, w tym 2,1 tys. pod przymusem" - napisała Straż Graniczna.




English (US) ·
Polish (PL) ·