Zaginiony 31-latek z Polski nie żyje
W sobotę (9 listopada) portugalskie media podały informację o odnalezieniu ciała 31-letniego turysty z Polski, który w ubiegłym tygodniu zaginął na Maderze. Jako pierwszy doniósł o tym dziennik "Diario", który powołał się na własne źródła w policji. Na miejsce miały zostać skierowane już oddziały policji. Jak podała gazeta ciało 31-latka miało znajdować się na trudno dostępnym terenie w regionie Ribeira Grande, Faias, w gminie Santana we wschodniej części wyspy. Wiele wskazuje na to, że mężczyzna spadł z wysokości. Ciało miało zostać odkryte przez lokalnego przewodnika z Madery, który brał udział w poszukiwaniach wraz z prywatną ekipą ratowniczą wynajętą przez rodzinę i bliskich 31-latka.
Zaginięcie 31-latka na Maderze
W ubiegłym tygodniu pojawiła się informacja o zaginięciu 31-letniego turysty z Polski. Jak podawał m.in. serwis Times of Madeira mężczyzna miał wyruszyć samotnie na górski szlak z miejscowości Sao Vicente w kierunku Pico Ruivo, najwyższego szczytu Madery. Przekazano, że jeszcze w niedzielę rano, 2 listopada, miał on rozmawiać z rodziną. Miał także udostępnić siostrze swoją lokalizację. Ostatni sygnał z jego telefonu został zarejestrowany w południe, w rejonie Levada dos Tornos. Później kontakt całkowicie się urwał. Według relacji rodziny, Polak planował dotrzeć do miejscowości Santana, położonej po drugiej stronie wyspy. Od razu rozpoczęto poszukiwania. O sprawie poinformowano także polskie służby.
Zobacz wideo Nowojorska policja ma budżet większy niż wiele armii
Przeczytaj także: Zaatakował policjantkę nożem podczas domowej interwencji. Napastnik nie żyje
Źródła: "Diario", dnoticias.pt




English (US) ·
Polish (PL) ·