Zadanie zajmowało pracownikowi kwadrans, teraz może zostać wykonane w minutę

1 miesiąc temu 16

Innowacje zorientowane na pacjenta 

- Innowacja w ochronie zdrowia to nie „nowoczesny gadżet”, lecz celowa i planowa zmiana w produktach oraz procesach, która przynosi wymierne rezultaty kliniczne i ekonomiczne. W sytuacji ograniczonych zasobów i rosnących potrzeb zdrowotnych, szczególnego znaczenia nabierają technologie informacyjne, automatyzacja, czy standaryzacja. Są to narzędzia, które odpowiednio wdrożone, przyczyniają się do równoczesnego obniżania kosztów i podnoszenia jakości opieki - przypomina dr hab. Urszula Religioni, prof. CMKP, zastępca dyrektora Szkoły Zdrowia Publicznego CMKP, kierownik Zakładu Ekonomiki Zdrowia i Badań nad Jakością Życia Centrum Medycznego Kształcenia Podyplomowego Szkoła Zdrowia Publicznego

Pojęcie innowacji posiada ugruntowane zakorzenienie teoretyczne. W ujęciu J.A. Schumpetera obejmuje ono wprowadzanie nowych bądź istotnie ulepszonych produktów i usług, technik wytwarzania, form sprzedaży i zakupu, wykorzystanie nowych surowców oraz zmiany organizacyjne. Peter Drucker akcentuje z kolei intencjonalny charakter innowacji, wskazując, że jest ona odpowiedzią na obserwację otoczenia i wymaga wiedzy, pomysłowości oraz pracy, a rozliczana jest z rezultatów. Standardy OECD, odwołujące się do Oslo Manual, definiują innowację jako istotnie odmieniony produkt lub proces (albo ich połączenie), który został udostępniony odbiorcom lub wprowadzony do stosowania.

W ochronie zdrowia pojęcie to obejmuje nie tylko nowe metody diagnostyczne czy farmakoterapeutyczne, lecz także rozwiązania organizacyjne i technologiczne w dostarczaniu świadczeń. Ich celem jest poprawa funkcjonowania organizacji i bezpieczeństwa pacjentów, a w konsekwencji osiąganie najlepszych możliwych rezultatów dla pacjentów. O powodzeniu decyduje percepcja nowości przez kluczowych interesariuszy, planowy charakter wdrożenia oraz efektywność kosztowa.

W praktyce systemowej innowacje w ochronie zdrowia można postrzegać dwuwymiarowo. Po pierwsze, wyróżniamy innowacje medyczne (diagnostyczne, terapeutyczne) oraz innowacje związane z dostarczaniem świadczeń (organizacyjne i technologiczne po stronie podmiotów leczniczych). Po drugie, istotne są innowacje zorientowane na pacjenta - skracające czas oczekiwania, diagnostyki, hospitalizacji i obniżające koszt leczenia oraz innowacje oparte na technologiach, które dzięki integracji systemów usprawniają procesy i podnoszą wydajność świadczeń. To właśnie ta druga kategoria staje się dziś warunkiem poprawy dostępności, efektywności i bezpieczeństwa opieki, gdyż umożliwia racjonalne decyzje kliniczno-kosztowe.

Podniesienie jakości staje się inwestycją

Rosnąca skala chorób przewlekłych, a z drugiej strony ograniczone zasoby, wymuszają na podmiotach leczniczych zarządzanie oparte na danych. Zaawansowane systemy informacyjne, umożliwiające szybkie przetwarzanie dużych wolumenów informacji, wspierają nie tylko gromadzenie danych klinicznych i administracyjnych, lecz również procesy dostaw, magazynowania, zarządzania zapasami, rozliczeń oraz planowania kadr. Informacja staje się zasobem produkcyjnym.

Jej wielokrotne, równoległe wykorzystanie przez różne jednostki organizacyjne, połączone z rzetelną prezentacją w formie raportów i analiz, pozwala odejść od decyzji intuicyjnych na rzecz tych, opartych na kosztach rzeczywistych i mierzalnych efektach terapii. Co istotne, odpowiednio zaprojektowana integracja systemów ogranicza zjawisko przeciążenia informacyjnego w kadrze kierowniczej, które bywa barierą dla trafnych decyzji.

Szczególne miejsce zajmuje automatyzacja procesów, w tym Robotic Process Automation. Technologia ta odwzorowuje proste, powtarzalne czynności wykonywane dotąd manualnie, np. wprowadzanie i weryfikacja danych, kontrola kompletności dokumentacji, kojarzenie wpisów między systemami, rozliczenia z płatnikiem, obsługa magazynu i apteki szpitalnej. Jej efektywność jest wymierna, bowiem zadanie zajmujące pracownikowi około piętnastu minut może zostać wykonane w przysłowiową jedną minutę. W skali dnia pracy różnica ta przekłada się na znaczący wzrost produktywności.

Nierozerwalna pozostaje też relacja kosztów do jakości. Podniesienie jakości staje się inwestycją, która zwraca się bezpośrednio poprzez zwiększenie bezpieczeństwa, redukcję strat (np. w odniesieniu do automatyzacji wprowadzanej w zakresie farmakoterapii), ale też pośrednio poprzez lojalność pacjentów i lepsze wykorzystanie zasobów. Działa tu mechanizm uczenia się oraz korzyści skali, prowadzące do spadku kosztów jednostkowych w miarę upływu czasu. Jednocześnie, postęp technologiczny spłaszcza krzywą doświadczenia, a o sukcesie decyduje zdolność organizacji do ciągłych zmian, w tym otwartości na  innowacje. W tym kontekście kapitał ludzki, infrastruktura technologiczna i jakość zarządzania - jako filary gospodarki opartej na wiedzy, stają się podłożem do utrzymania długookresowej przewagi konkurencyjnej.

Należy przy tym podkreślić, iż warunkiem powodzenia wdrożeń jest wprowadzanie ich etapami. Najpierw porządkowanie procesów i definicji danych, następnie cyfryzacja i automatyzacja, do tego etapowe wdrożenia w warunkach rzeczywistej pracy, rozwój kompetencji cyfrowych „blisko procesu” oraz włączenie personelu w projekt od najwcześniejszych etapów. Dopiero taka sekwencja pozwala powiązać oczekiwane cele jakościowe z realną poprawą wskaźników kosztowych i przełożyć je na lepsze wyniki kliniczne oraz doświadczenie pacjentów.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.

Dowiedz się więcej na temat:

Przeczytaj źródło