Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Daniel Michalski i Tomasz Berkieta stanęli naprzeciwko siebie podczas starcia pierwszej fazy imprezy rangi ATP Challenger Tour w Poznaniu. Ten drugi w zeszłym tygodniu osiągnął swój największy sukces w seniorskiej karierze, zdobywając tytuł podczas turnieju ITF M15 w Mesynie.
ZOBACZ TAKŻE: Kolejne duże nazwisko na drodze Fręch w Berlinie. To półfinalistka Roland Garros
Pojedynek w Poznaniu od początku był wyrównany, panowie konsekwentnie wygrywali przy swoim podaniu. Sytuacja zmieniła się przy stanie 3:3. Wtedy przełamanie zyskał Michalski, co okazało się kluczowe w kontekście całej pierwszej partii. Tą wyżej notowany i bardziej doświadczony tenisista zwyciężył do czterech.
Drugą odsłonę rywalizacji lepiej otworzył Berkieta, który odskoczył na 3:0 z jednym breakiem. Następnie 18-latek prowadził 5:2 i niewiele dzieliło go od wyrównania wyniku całej potyczki. Finalista juniorskiego Roland Garros 2024 nie był jednak w stanie postawić kropki nad i, a o losach seta zadecydował tie-break.
W nim już na starcie Michalski zyskał mini breaka (2:0), lecz Berkieta odegrał się tym samym. Kolejne fragmenty w pełni należały już do starszego z zawodników. Michalski odniósł triumf do dwóch, zamykając mecz i meldując się w drugiej rundzie Enea Poznań Open.
Kolejnym przeciwnikiem Polaka będzie rozstawiony z "7" Jurij Rodionow. Austriak w swoim premierowym spotkaniu odprawił lucky losera z kwalifikacji - Hiszpana Nicolasa Alvareza Varonę, triumfując 3:6, 6:3, 6:2.
Michalski pozostał już jedynym naszym reprezentantem w głównej drabince imprezy odbywającej się w Parku Tenisowym Olimpia. W poniedziałek ze zmaganiami pożegnali się Alan Ważny oraz obrońca tytułu Maks Kaśnikowski, a teraz - Berkieta.
Daniel Michalski - Tomasz Berkieta 6:4, 7:6(2)