opracowała
Julia Panicz
23 października 2025, 10:14
Radosław Sikorski w trakcie dyskusji z szefem węgierskiej dyplomacji wspomniał o zniszczeniu rurociągu, który dostarcza ropę m.in. na Węgry czy Słowację. Jego słowa dotarły na Kreml. Skomentowała je rzeczniczka rosyjskiego resortu spraw zagranicznych.
Fot. REUTERS/Shamil Zhumatov
Maria Zacharowa odpowiada Radosławowi Sikorskiemu
Radosław Sikorski podczas wymiany zdań z szefem węgierskiego MSZ stwierdził, że liczy na to, że pochodzący z Węgier ukraiński oficer zdoła zniszczyć rurociąg "Przyjaźń", który dostarcza ropę m.in. na Węgry i na Słowację. O jego słowa została zapytana Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego resortu spraw zagranicznych w wywiadzie dla Informacyonnoje Agientstwo Rossi. - Jaka inna cywilna infrastruktura, według Osamy bin Sikorskiego, powinna zostać zniszczona? - zapytała retorycznie.
Spór między Sikorskim a szefem węgierskiego MSZ
Gdy Donald Trump i Władimir Putin planowali szczyt w Budapeszcie, pojawiły się pytania o to, jaką trasę obierze rosyjski dyktator. Jedna z nich wiodła przez Polskę. Radosław Sikorski stwierdził, że nasz kraj "nie może zagwarantować, że niezawisły polski sąd nie nakaże rządowi sprowadzenia takiego hipotetycznego samolotu na ziemię celem przekazania podejrzanego do trybunału w Hadze". Do jego słów odniósł się szef węgierskiego MSZ Peter Szijjarto. "Czy Radosław Sikorski mówi o niezależnym sądzie, który na polecenie Donalda Tuska odmówił ekstradycji terrorysty, który wysadził gazociąg Nord Stream 2?" - napisał na X. Sikorski mu odpowiedział. "Peter, jestem dumny z polskiego sądu, który orzekł, że sabotowanie najeźdźcy nie jest przestępstwem. Ponadto mam nadzieję, że twój odważny rodak, major Magyar (mjr Robert Browdi - szef ukraińskich Sił Systemów Bezzałogowych, który z pochodzenia jest Węgrem - red.), w końcu uda się zniszczyć rurociąg naftowy zasilający machinę wojenną Putina, a wy będziecie mogli otrzymywać ropę przez Chorwację" - czytamy w jego wpisie.
Zobacz wideo Drony to początek, a Rosjanie mogą dalej testować nasze granice
Rurociąg "Przyjaźń" celem Ukraińców
W sierpniu ukraińskie drony ostrzelały stację pomp, będącą częścią rurociągu "Przyjaźń", tuż przy granicy rosyjsko-białoruskiej, co spowodowało wstrzymanie transportu ropy m.in. do Węgier i Słowacji. Nie był to zresztą pierwszy raz. W przeszłości Ukraińcy wielokrotnie atakowali ten rurociąg. Tamtejszy sztab generalny uznaje go za "jeden ze strategicznych obiektów" wykorzystywanych do wspierania rosyjskiego wysiłku wojennego. Kolejne ataki wzbudzają jednak wściekłość u węgierskich władz. Minister spraw zagranicznych Węgier Peter Szijjarto powiedział, że jest to "atak na węgierskie bezpieczeństwo energetyczne", a premier tego kraju postanowił interweniować w tej sprawie u Donalda Trumpa. Dwie rafinerie na Węgrzech i na Słowacji swoją produkcję ciągle opierają na ropie importowanej z Rosji. Właścicielem obu jest węgierski koncern MOL.
Przeczytaj także: Szef MSZ Węgier uderzył w Polskę. Poszło o lot Putina. Sikorski odpowiada: Jestem dumny
Źródła: IAR, x.com, TASS, Meduza



![Zendaya w filmie oscarowego twórcy „Tamtych dni, tamtych nocy”. To pełna napięcia gra, która rozpala zmysły [RECENZJA]](https://images.immediate.co.uk/production/volatile/sites/64/2025/10/okladka-01c585e.png?resize=1200%2C630)



English (US) ·
Polish (PL) ·