Zabójstwo w hotelu w Warszawie. Jest list gończy za 32-latkiem

11 godziny temu 22

Warszawska prokuratura poinformowała trwających poszukiwaniach obywatela Białorusi, który jest podejrzany o zabójstwo młodej kobiety. Wydano za nim list gończy.

Prokuratura Okręgowa w Warszawie przekazała, że Eryk Piatrou z Białorusi jest poszukiwany listem gończym. Organy ścigania „zarzucają mu zabójstwo młodej księgowej w warszawskim hotelu”. Chodzi o przestępstwo, które popełnione miało zostać przez mężczyznę dwa lata temu.

Prokuratura z Warszawy ściga listem gończym obywatela Białorusi. Opublikowano jego wizerunek

Podejrzany ma 32 lata. Urodził się w miejscowości Głębokie (obwód witebski). Na oficjalnej stronie internetowej policji możemy przeczytać, że poszukiwania prowadzą funkcjonariusze z łódzkiej komendy, na podstawie artykułu Kodeksu karnego, który mówi o zabójstwie.

Szczegóły sprawy w komunikacie prasowym przekazali warszawscy śledczy. Prokuratura prowadziła wielomiesięczne śledztwo ws. zabójstwa młodej księgowej w jednym z warszawskim hoteli (mieści się w dzielnicy Wola). Z ustaleń organów ścigania wynika, że sprawcą ma być obywatel Republiki Białorusi – Eryk Piatrou.

Kobieta była poszukiwana jako osoba zaginiona. Jednak wkrótce jej ciało odnalezione zostało w hotelowym pokoju w drugiej połowie października 2023 roku. „Na podstawie opinii biegłych ustalono, że kobieta zmarła na skutek ucisku pętli na narządy szyi w mechanizmie zadzierzgnięcia, co skutkowało uduszeniem gwałtownym. Śledztwo wykazało, że kobieta przebywała w hotelu na spotkaniu biznesowym, a zabójstwo mogło mieć podłoże seksualne” – przekazał rzecznik prasowy prokuratury – prok. Piotr Skiba.

Podejrzanemu grozi dożywocie

W związku z tym, w „przedmiotowej sprawie wydano postanowienie o przedstawieniu zarzutu zabójstwa” 32-latkowi. „Jak ustalono, sprawca zaraz po dokonaniu zabójstwa opuścił teren Rzeczypospolitej Polskiej i aktualnie może znajdować się na terenie Białorusi. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w Warszawie wydał postanowienie o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego” – czytamy. Wydano za nim też list gończy. „Czyn zarzucany podejrzanemu zagrożony jest karą pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 10 lat albo karą dożywotniego pozbawienia wolności” – przypomina przedstawiciel organów ścigania.

Prok. Skiba zwrócił się do internautów i przestrzegł ich. „Każdy, kto wie o miejscu pobytu podejrzanego, winien poinformować o tym najbliższą jednostkę Policji. Kto utrudnia lub udaremnia postępowanie karne, pomagając sprawcy przestępstwa uniknąć odpowiedzialności karnej, w szczególności, kto sprawcę ukrywa, tworzy fałszywe dowody, zaciera ślady przestępstwa, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu” – zaznaczył.

Czytaj też:
Tajemnicze auto zaparkowane w okolicy cmentarza. W środku naga kobieta
Czytaj też:
Koniec poszukiwań pary 16-latków. Policja wydała komunikat

Źródło: PO Warszawa / KWP Łódź / X

Przeczytaj źródło