Z piłkarskiej murawy do dyrektorskiego gabinetu. Łukasz Szukała szuka nowej roli w futbolu

5 dni temu 8

Piłkarską karierę rozwijał w Niemczech, grał także w Rumunii, Arabii Saudyjskiej czy Turcji. Rozegrał 17 meczów w reprezentacji prowadzonej przez Adama Nawałkę. Były obrońca Łukasz Szukała ukończył niedawno dwuletni kurs dyrektorski UEFA MIP i chce znów zaangażować się w futbol.

Łukasz Szukała przyznaje, że końcówka piłkarskiej kariery nie przyniosła mu satysfakcji. Po dobrym okresie w Rumunii trafił do Arabii Saudyjskiej, a ostatecznie do Turcji. Musiał w UEFA walczyć o należne mu pieniądze. Do tego życie mocno utrudniła pandemia. Były obrońca przyznaje, że ogień, który podsycał pasję do futbolu po prostu zgasł: Nie było ognia. Ostatnie dwa lata mojej kariery były trudne. Przyszedł jeszcze COVID. Może gdyby nie pandemia to jeszcze bym gdzieś pograł w piłkę? Wtedy wszystko było utrudnione. Żona była w ciąży. Stwierdziłem, że skoncentruje się na rodzinie i chciałem zrobić sobie luz od piłki. Kompletnie się zdystansowałem - opowiada Szukała.

Z biegiem czasu jego telefon jednak zaczął się odzywać. Byli koledzy z boiska kończyli kariery, angażowali się w pracę w klubach w innym charakterze. Prosili Szukałę o opinię. Odzywali się także menedżerowie. Pasja i chęć bycia blisko piłki zaczęła powracać: Nie chciałem wskakiwać do zimnej wody. Chciałem być przygotowany. Ten kurs to był idealny pomysł - ocenia Szukała.

Dyplom odebrał w październiku. Dwuletni kurs UEFA MIP jest przeznaczony dla byłych piłkarzy, którzy chcą zacząć pracę w dyrektorskich czy prezesowskich gabinetach. W przeszłości ukończyło go wielu znanych zawodników jak choćby Didier Drogba czy Kaka. Dużo podróży, dużo nauki. Odbudowałem sobie sieć kontaktów, co na pewno będzie mi pomagać. Chcę teraz odwiedzić kilka klubów w Niemczech, Francji, Włoszech. Moi koledzy z boiska mają już wyrobią pozycję więc mogę skorzystać z ich zaproszeń. Pozycja dyrektora to czekanie na możliwości. Trzeba być na bieżąco. Obserwować rynek, wykorzystywać kontakty i czekać na możliwość współpracy. Nie potrzebuję teraz pracy, ale czuję w sobie ten ogień i chcę wykorzystać wiedzę z kursu w praktyce - opowiada Szukała.

Były obrońca przyznaje, że granie na murawie jest dużo łatwiejsze niż bycie na przykład dyrektorem. Zakres obowiązków, brak wpływu na wydarzenia na boisku. Dla byłego piłkarza to trudne. Do tego zmienia się piłkarska szatnia. To jak wyglądała 10 lat temu nie ma nic wspólnego z tym jak wygląda obecnie przyznaje Szukała.

Pytany o reprezentację Polski dodaje, że podoba mu się nowa struktura w kadrze i zaangażowanie w roli dyrektora Adriana Mierzejewskiego. Jest dobra atmosfera. Moim zdaniem mamy dobrych zawodników. Zgrupowania są krótkie a w takiej sytuacji atmosfera jest ważna. My mieliśmy zwycięski mecz z Niemcami w eliminacjach Euro. Zaczęliśmy w siebie wierzyć. Zyskaliśmy dużo luzu. Mecz z Holandią w Rotterdamie był do tego trochę podobny. Teraz pojedynek w Warszawie może dać nam podobny efekt. Możemy zyskać pewność siebie przed barażami  - uważa były reprezentant Polski.

Przeczytaj źródło