Wyższy wiek emerytalny dla kobiet bez dzieci. Sprawa trafiła do prezydenta

• Do prezydenta Karola Nawrockiego trafiła petycja postulująca podniesienie wieku emerytalnego kobiet bez dzieci, autor przekonuje, że to sposób na "ratowanie demografii"
• Wnioskodawca podkreśla, że w przypadku bezdzietnych kobiet brakuje przesłanek do wcześniejszego zakończenia pracy zawodowej
• Prezydent i resort rodziny sprzeciwiają się pomysłowi, ich zdaniem wydłużenie pracy kobiet nie rozwiąże kryzysu demograficznego

Bezdzietne kobiety będą pracować dłużej?

Portal Super Biznes poinformował, że do Kancelarii Prezydenta RP wpłynęła nietypowa petycja. Jej autor domaga się stopniowego zrównania wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn, wskazując, że w pierwszej kolejności zmiany powinny dotyczyć kobiet bezdzietnych.

Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego, po waloryzacji w 2025 roku średnia emerytura w Polsce wynosi 4045 zł brutto. Różnice między płciami są jednak znaczące - mężczyźni otrzymują średnio 4980 zł, a kobiety 3420 zł.

Stopniowe wprowadzanie reformy począwszy od kobiet bezdzietnych pozwoli społeczeństwu oswoić się z nowymi zasadami - czytamy w dokumencie złożonym na początku października.

Według wnioskodawcy, wydłużenie aktywności zawodowej kobiet, które nie mają dzieci, mogłoby poprawić kondycję systemu emerytalnego i złagodzić skutki kryzysu demograficznego.

Autor przekonuje, że w przypadku tej grupy "nie istnieją przesłanki społeczne czy biologiczne, które uzasadniałyby wcześniejsze zakończenie aktywności zawodowej".

Jego zdaniem zróżnicowany wiek emerytalny kobiet i mężczyzn jest "charakterystyczny dla państw poradzieckich - Rosji, Mołdawii, Białorusi", a Polska powinna iść w kierunku "sprawiedliwego i racjonalnego systemu emerytalnego".

Prezydent o podniesieniu wieku emerytalnego

Dane GUS wskazują, że w 2024 roku liczba osób powyżej 65. roku życia wzrosła o 175 tysięcy, natomiast liczba urodzeń spadła do 252 tysięcy.

Eksperci nie mają wątpliwości: społeczeństwo starzeje się w szybkim tempie, co w kolejnych latach może prowadzić do niższych świadczeń.

W tej sytuacji reformy systemu emerytalnego stają się nieuniknione, choć kierunek zmian wciąż budzi emocje.

Nie ma jeszcze oficjalnej odpowiedzi prezydenta na petycję, ale Karol Nawrocki w trakcie kampanii wyborczej jednoznacznie deklarował swoje stanowisko.

Gwarantuję, że nigdy nie podpiszę podwyższenia wieku emerytalnego - mówił.

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wskazuje, że „propozycje podniesienia wieku emerytalnego nie są odpowiedzią na problem starzenia się społeczeństwa”.

Zamiast tego rząd planuje koncentrować się na działaniach prorodzinnych - wsparciu rodziców i rozbudowie systemu opieki nad dziećmi.

Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.