Data utworzenia: 5 listopada 2025, 11:47.
44-letni Jacek G., który niedawno opuścił więzienną celę po odsiedzeniu 10 lat za gwałt, znów zaatakował. Tym razem jego ofiarami padły dwie kobiety w wieku około 60 lat. Czy ktoś mógł przewidzieć, że ten człowiek, który już wcześniej działał w warunkach recydywy, ponownie dopuści się tak okrutnych czynów? Teraz grozi mu aż 22 i pół roku więzienia.
Do dramatycznego zdarzenia doszło 17 lutego w jednym z mieszkań na dużym osiedlu w Kołobrzegu. Jacek G. wynajmował pokój u jednej z kobiet, która stała się jego ofiarą. Drugą była jej znajoma. To, co zrobił, mrozi krew w żyłach.
Był brutalny i bezwzględny. Śledczy ustalili, że zanim doszło do gwałtu, Jacek G. bił swoje ofiary pięściami, kopał je po brzuchach, uderzał ich głowami o podłogę. Skatowane i odarte z godności zostawił. Uciekł z mieszkania. Jednej z ofiar udało się zebrać siły i zadzwonić na policję. Na miejscu szybko pojawiły się służby — radiowozy i karetki pogotowia. Obie kobiety zostały przewiezione do szpitala, a policjantom udało się złapać gwałciciela już po kilku godzinach.
Gwałt w Kołobrzegu. Prokuratura nie ma wątpliwości: to wielokrotny recydywista
To nie pierwszy raz, kiedy Jacek G. trafia przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. Wcześniej za podobne przestępstwa odsiedział już 10 lat. Co więcej, także wtedy działał w warunkach recydywy. Teraz prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia, w którym zarzuca mężczyźnie doprowadzenie dwóch kobiet do obcowania płciowego przy użyciu przemocy.
— Mężczyzna oskarżony jest o to, że w dniu 17 lutego 2025 r. w Kołobrzegu, stosując przemoc, doprowadził dwie kobiety do obcowania płciowego, powodując u nich liczne obrażenia ciała. Sprawca działał w warunkach recydywy wielokrotnej — informuje prokurator Ewa Dziadczyk, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.
Z uwagi na to, że Jacek G. popełnił przestępstwo w warunkach wielokrotnego powrotu do przestępstwa, grozi mu kara od trzech do nawet 22 lat i 6 miesięcy więzienia.
Czy Jacek G. zasługuje na życie na wolności?
Ta sprawa budzi wiele pytań. Czy ktoś mógł zapobiec tej tragedii? Czy człowiek, który po raz kolejny dopuścił się tak brutalnych czynów, powinien w ogóle wychodzić na wolność? Jacek G. jak dotychczas swoim zachowaniem udowadniał, że każda jego obecność na wolności to potencjalne zagrożenie dla niewinnych ludzi. Teraz wszystko w rękach sądu. Czy wymiar sprawiedliwości wyda wyrok, który zapewni bezpieczeństwo innym? Ofiary Jacka G. na pewno długo nie zapomną tego, co przeszły.
Dziecko zmarło w żłobku. Sekcja pogłębiła tajemnicę
Po latach mogą wreszcie wyjść z domu domu
Ta ścieżka rowerowa to prawdziwy raj dla rowerzystów
/2
Gryń Przemysław / newspix.pl
Mężczyzna kilka miesięcy wcześniej wyszedł z więzienia.
/2
Gryń Przemysław / newspix.pl
Odsiadywał wyrok także za gwałt. Kolejnego przestępstwa miał się dopuścić w okresie recydywy.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Newsletter
Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski
Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!
Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

7 godziny temu
4






English (US) ·
Polish (PL) ·