Strzelanina w Waszyngtonie stała się dla Trumpa impulsem do dalszego zaostrzania polityki migracyjnej. Republikanin obwinia cudzoziemców o niemal wszystkie problemy, z jakimi mierzą się dziś Stany Zjednoczone
Prezydent Donald Trump zapowiedział, że chce „wstrzymać migrację” z biedniejszych krajów oraz dążyć do wydalenia ze Stanów Zjednoczonych milionów imigrantów. Najostrzejszy jak dotąd wpis Trumpa dotyczący imigracji, od czasu jego powrotu do Gabinetu Owalnego w styczniu, pojawił się po niedawnej strzelaninie w Waszyngtonie, w której ucierpieli dwaj młodzi żołnierze Gwardii Narodowej patrolujący ulice stolicy. 20-letnia Sarah Beckstrom zmarła, a 24-letni Andrew Wolfe pozostaje w stanie krytycznym.
O przeprowadzenie ataku w pobliżu Białego Domu oskarżony został 29-letni Afgańczyk Rahmanullah Lakanwal. Mężczyzna współpracował z CIA podczas wojny w Afganistanie. Do Stanów przyjechał za rządów Joego Bidena w ramach programu przesiedlania osób wspierających amerykańskie wojska. Jednak azyl uzyskał dopiero w kwietniu tego roku, już za administracji Trumpa.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Karolina Wójcicka
Dziennikarka międzynarodowa DGP, współautorka podcastu Bliski Świat
Zobacz
Popularne Zobacz również Najnowsze
Przejdź do strony głównej

2 tygodni temu
17






English (US) ·
Polish (PL) ·