
Wypadek we Wrocławiu przybrał nieoczekiwany obrót. Przez kilka porannych godzin kierowcy stali w gigantycznych korkach, przekonani, że służby po prostu nie radzą sobie z usunięciem skutków zderzenia samochodu z tramwajem. Tymczasem – jak ustaliła WP – na miejscu doszło do szokującego odkrycia. W bagażniku rozbitego volkswagena znajdował się zakneblowany mężczyzna.
Daj napiwek autorowi
Do zdarzenia doszło w środę, między 4:00 a 5:00 rano, na ulicach Wrocławia. Kierowca osobowego volkswagena nie zatrzymał się do policyjnej kontroli i rzucił się do ucieczki. Pędził po mokrej, oblodzonej nawierzchni, co w końcu zakończyło się tragedią – na skrzyżowaniu ulic Hallera i Gajowickiej auto wpadło w poślizg i z ogromną siłą uderzyło w tramwaj linii 20.
Na miejsce natychmiast wezwano służby. Pasażerowie tramwaju nie odnieśli obrażeń, a motorniczy doznał niegroźnych obrażeń. Trzech mężczyzn jadących samochodem trafiło do szpitala.
Jak ustaliła WP, w bagażniku volkswagena znajdował się dodatkowy pasażer – zakneblowany mężczyzna. Poszkodowanego próbowano reanimować na miejscu, później przewieziono go do szpitala, jednak jego życia nie udało się uratować.
Więcej informacji wkrótce.

3 tygodni temu
17






English (US) ·
Polish (PL) ·