- 18 listopada zebrał się Trójstronny Zespół ds. Ochrony Zdrowia ws. dalszych losów ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia
- Mimo zaproszenia przez Ministerstwo Zdrowia, nikt z resortu finansów na spotkaniu się nie zjawił
- Wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka odczytała jedynie odpowiedź wiceminister finansów Hanny Majszczyk
- Jak relacjonowaliśmy, po odczytaniu listu salę obrad opuściła strona związkowa, uznając odpowiedź resortu finansów za "obraźliwą"
- Związkowcy ocenili, że "list odniósł się do jedynego systemowego rozwiązania, czyli likwidacji ustawy o wzroście wynagrodzeń"
- List datowany na 17 listopada cytujemy w całości i w oryginale
Podwyżki medyków. List Ministerstwa Finansów i Ministerstwa Zdrowia
Odpowiedź Ministerstwa Finansów na zaproszenie przedstawiciela resortu finansów do udziału w posiedzeniu Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia:
W związku z zaproszeniem przedstawiciela ministra właściwego do spraw finansów publicznych w randze Sekretarza lub Podsekretarza Stanu do udziału w posiedzeniu Trójstronnego Zespołu do Spraw Ochrony Zdrowia, które odbędzie się 18 listopada br. o godzinie 12, uprzejmie informuję, co następuje.
Na wstępie należy podkreślić, że komunikat na stronie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w sprawie przekazania dodatkowych środków do Narodowego Funduszu Zdrowia dotyczy środków w wysokości 3,5 mld zł, które zostaną przekazane do NFZ na mocy nowelizacji ustawy o Funduszu Medycznym, a więc wyasygnowanych w ramach systemu ochrony zdrowia. Projekt ustawy w tej kwestii został już przyjęty przez Stały Komitet Rady Ministrów, a Minister Zdrowia jako autor projektu jest w pełni umocowany do przedłożenia ewentualnych dodatkowych wyjaśnień z tym projektem związanych.
Odnosząc się zaś do niedoborów środków w NFZ pragnę przypomnieć, iż minister właściwy do spraw finansów publicznych nie podpisał planu finansowego Narodowego Funduszu Zdrowia na rok 2025. Zgodnie z ustawą budżetową na 2025 r. dotację podmiotową dla NFZ zaplanowano w wysokości 18,35 mld zł, natomiast środki ujęte w planie po zmianach NFZ na 2025 rok wynoszą już około 31 mld zł. Zwiększenie to stało się możliwe także dzięki działaniom Ministra Finansów.
Problem stabilizacji finansów NFZ był przedmiotem korespondencji pomiędzy resortami finansów i zdrowia. Niezbędne jest wprowadzenie reform o charakterze systemowym, mających na celu ustabilizowanie finansów NFZ.
Priorytetem powinny być m.in. prace dotyczące ustawy o sposobie ustalania najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych, która spełniła już oczekiwania co do dynamicznego zwiększenia poziomu wynagrodzeń pracowników służby zdrowia. Należy przypomnieć, że zgodnie z pierwotnymi założeniami regulacja ta miała mieć charakter epizodyczny.
Z wyrazami szacunku
Z upoważnienia Ministra Finansów i Gospodarki
Hanna Majszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów.
2 grudnia posiedzenie zespołu trójstronnego ws. podwyżek medyków
Przypomnijmy. 18 listopada zebrał się Trójstronny Zespół ds. Ochrony Zdrowia.
Posiedzenie miało dotyczyć obecnej sytuacji finansowej systemu ochrony zdrowia oraz dalszych losów ustawy o minimalnych wynagrodzeniach medyków.
Przy stole zabrakło przedstawiciela Ministerstwa Finansów, o którego wnioskowała wcześniej strona pracodawców, którego oczekiwała też strona związkowa. Wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka odczytała zgromadzonym odpowiedź resortu finansów na zaproszenie wysłane przez Ministerstwo Zdrowia.
Strona związkowa uznała list za "obraźliwy" i złożyła wniosek o odroczenie obrad do momentu pojawienia się kogoś z resortu finansów. Został on poddany głosowaniu i przez większość członków zespołu odrzucony. Po głosowaniu strona związkowa opuściła obrady, które było kontynuowane na linii MZ - strona pracodawców (w późniejszym oświadczeniu pracodawcy także krytycznie odnieśli się do nieobecności przedstawiciela MF).
- Oczekiwaliśmy konkretnej informacji Ministerstwa Finansów, bo tak naprawdę kluczowe informacje o stanie finansów ma ten resort. Tymczasem otrzymaliśmy obraźliwy list podpisany przez wiceminister Hannę Majszczyk, który odniósł się do jedynego systemowego rozwiązania, czyli likwidacji ustawy o wzroście wynagrodzeń - tłumaczyła nam Maria Ochman, przedstawicielka NSZZ "Solidarność".
- Doceniamy, że Ministerstwo Zdrowia chce rozmawiać. Ale żeby rozmawiać, potrzebne są fundamentalne informacje dotyczące sytuacji systemu ochrony zdrowia. Obecność Ministerstwa Finansów jest absolutnie niezbędna - dodała.
- Jeśli mamy robić zmiany systemowe w ochronie zdrowia, wyciągając jedynie pieniądze z kieszeni medyków, nie ma na to zgody. Chcemy zmian również innych elementów systemu. Skoro mamy trudną sytuację finansową w systemie, musimy spojrzeć na niego globalnie - podkreślała Krystyna Ptok, przewodnicząca Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, reprezentująca Forum Związków Zawodowych.
- Nie ma zgody społecznej na zabranie tej ustawy. Jest zgoda na rozmowy, ale ze strony Ministerstwa Finansów padła jedna propozycja, by ją zabrać. W imieniu wszystkich zawodów medycznych będziemy walczyć o tę ustawę - dopowiadał Tomasz Dybek reprezentujący Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych.
Kolejne posiedzenie zespołu trójstronnego zaplanowano na 2 grudnia. Wiceminister zdrowia Katarzyna Kęcka zapowiedziała, że zostanie ponowione zaproszenie do Ministerstwa Finansów.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
Dowiedz się więcej na temat:

2 tygodni temu
17





English (US) ·
Polish (PL) ·