Wyjątkowe słowa na urnie Agnieszki Maciąg. Taka była ostatnia wola modelki

21 godziny temu 10

Podczas pożegnania Agnieszki Maciąg w poniedziałek, 15 grudnia, na cmentarzu w Warszawie zebrali się najbliżsi i fani modelki, by pożegnać ją w wyjątkowy sposób. Uwagę obecnych zwrócił niezwykły napis na urnie, który jak ujawniła rodzina, miał być jej ostatnią wolą. 

Mąż pożegnał Agnieszkę Maciąg w wyjątkowym wpisie

Agnieszka Maciąg zmarła 27 listopada po długiej walce z chorobą nowotworową. O odejściu modelki i autorki książek poinformował jej mąż, Robert Wolański, publikując w mediach społecznościowych wyjątkowo wzruszający i osobisty wpis, pełen miłości i hołdu.

Wolański nazwał zmarłą żonę swoim "Słońcem" i "Światłem, które zmieniło moje życie", podkreślając, że to ona dała mu Miłość, Siłę, Wiarę i Zaufanie. W intymnych słowach opisał, jak wielką rolę odgrywała Agnieszka w ich wspólnym życiu i budowaniu poczucia sensu.

Światło, które rzucało jasność na naszą wspólną drogę. Nasz sens życia. Nasz dom i miejsce na ziemi. Światło, które dało cud narodzin - pisał, przywołując piękno ich relacji.

Mąż Agnieszki Maciąg życzył jej wolności, którą tak kochała, kończąc wpis poruszającym zapewnieniem:

Będę zawsze widzieć Twoje oczy pełne Miłości. Twoja radość i Pełnia Życia będą żyć we mnie zawsze.

Ten wyjątkowy komunikat, pełen bólu, ale i głębokiej wdzięczności, poruszył fanów i media w całej Polsce, stając się symbolicznym pożegnaniem ikony.

Dziś odbył się pogrzeb modelki, który zjednoczył rodzinę, przyjaciół i fanów modelki.

Wyjątkowe słowa na urnie Agnieszki Maciąg. Taka była ostatnia wola modelkiAgnieszka Maciąg z mężem. Fot. KAPIF

Świecki pogrzeb Agnieszki Maciąg

Pogrzeb Agnieszki Maciąg odbył się w poniedziałek 15 grudnia na Cmentarzu Powązki Wojskowe w Warszawie. Uroczystość miała charakter świecki i rozpoczęła się o godzinie 11:00, gromadząc bliskich i żałobników pragnących pożegnać ikonę, która inspirowała tysiące osób.

Ceremonia była prowadzona przez mistrzynię ceremonii, a co symboliczne, obsługiwały ją wyłącznie kobiety, co odzwierciedlało ideę siły i solidarności, którą Agnieszka Maciąg ceniła i promowała.

Podczas pożegnania przypomniano najważniejsze momenty z życia Agnieszki, zarówno te osobiste, jak i zawodowe. Szczególnie wzruszającym momentem było wyświetlenie zdjęć ukazujących jej karierę oraz ukochane życie rodzinne, w tym ujęcia z dziećmi. W tle sali, w której odbywało się pożegnanie, wybrzmiał jej własny utwór "Zatrzymaj czas". Uczestnicy usłyszeli słowa zachęty: "Odeślijmy Agnieszkę z uśmiechem" oraz refleksję, że "Miłość wypełniała całe życie Agnieszki, podróże po świecie ustępowały podróżom po świecie wewnętrznym".

Podkreślono rolę Agnieszki Maciąg jako inspiratorki i wsparcia dla wielu kobiet. Mąż zmarłej, Robert Wolański, wcześniej pożegnał ją w mediach społecznościowych, na dzisiejszej uroczystości był wyraźnie przejęty i zdruzgotany.

Wzruszające słowa wyryte na urnie Agnieszki Maciąg

Ceremonia pogrzebowa Agnieszki Maciąg, która odbyła się 15 grudnia na warszawskich Powązkach Wojskowych, miała wyjątkowy i poruszający charakter. Uroczystość była świecka, a jej niezwykły wymiar podkreślał fakt, że była ona prowadzona przez kobiety.

Na urnie, w której złożono prochy zmarłej modelki i pisarki, wyryto głęboki, symboliczny napis:

Od Ciebie przyszłam i do Ciebie wracam

Słowa te oddały duchowość i filozofię życiową, którą Agnieszka Maciąg dzieliła się ze swoimi czytelnikami.

Podczas ceremonii żałobnicy, wśród których znaleźli się m.in. Monika Olejnik, Piotr Adamczyk oraz Olivier Janiak z Karoliną Malinowską, usłyszeli wzruszające podsumowanie jej życia: "Miłość wypełniała całe życie Agnieszki, podróże po świecie ustępowały podróżom po świecie wewnętrznym". W trakcie pokazu zdjęć ze zmarłą, jeden z uczestników podkreślił jej autentyczność, mówiąc, że 56-latka "nigdy nie była gwiazdą", bo "była mamą, żoną siostrą; była Agnieszką". Ten intymny i osobisty hołd sprawił, że całe pożegnanie nabrało wyjątkowo wzruszającego wymiaru.

Wyjątkowe słowa na urnie Agnieszki Maciąg. Taka była ostatnia wola modelkiUrna Agnieszki Maciąg. Fot. EastNews
Przeczytaj źródło