Prawo i Sprawiedliwość od kilku miesięcy wyklucza możliwość współrządzenia z Konfederacją. Kaczyński publicznie atakuje Mentzena. Mają to też robić pozostali członkowie partii - podała Wirtualna Polska, powołując się na tzw. przekaz dnia partii i anonimowych rozmówców.
Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Wyborcza.pl
PiS zwalcza Konfederację wg przekazu dnia
Uderzanie w publicznych wypowiedziach w Sławomira Mentzena ma być odgórnie nakazywane członkom Prawa i Sprawiedliwości - poinformowała Wirtualna Polska. Portal opublikował pod koniec października fragment specjalnego briefingu, który centrala partii Kaczyńskiego rozsyła działaczom. Są w nim instrukcje dotyczące tego, jak odpowiadać, co mówić i publikować. Jeden z tematów to Konfederacja. Przedstawiciele PiS-u mają podkreślać m.in. różnice między partiami, wskazywać, że ugrupowanie chce sprywatyzować edukację i zdrowie. O samym Mentzenie mają mówić, że jest "niepoważny i niewiarygodny". Po tej publikacji WP podała we wtorek 4 listopada, że biuro prasowe z Nowogrodzkiej szuka osób, które wyniosły i udostępniły dziennikarzom wewnętrzny dokument. - Teraz szukają u nas "kretów". Jak zwykle: kto puścił farbę dziennikarzom - powiedział rozmówca portalu i dodał, że "śledztwo ruszyło".
Bunt w PiS-ie?
Informatorzy WP przyznali, że nie do końca podobają im się wytyczne z Nowogrodzkiej. - Byłem zdziwiony, jak dostałem te przekazy. Bo rozumiem fakt, że z Mentzenem nam dziś nie po drodze, ale atakowanie go za to, że rzekomo wspiera banderystów albo broni lockdownów, podczas gdy wszyscy wiedzą, że to nieprawda? - pytał retorycznie poseł PiS-u. Inna osobo przyznała, że "głupio wyszło". - Ja bym nie chciał już więcej wojny z Konfederacją. Przecież oni nas zajeżdżają. Stajemy się śmieszni, groteskowi - ocenił. Kolejna osoba nie ma złudzeń, że Konfederacja i jej wyborcy śmieją się z PiS-u i jego argumentów. - Sami żeśmy się podłożyli. (...) Centrala rozmija się z nastrojami społecznymi. Partyjny beton nie rozumie wyborców, nie rozumie trendów - usłyszał dziennikarz portalu.
Zobacz wideo Kryzys Donalda Tuska? Kontrowersyjne wypowiedzi i zmiana narracji mediów
Kaczyński o skrajnych głupcach
W ostatnich tygodniach Kaczyński kilkukrotnie wykluczył definitywnie współpracę koalicyjną z Konfederacją. - My na pewno nie będziemy popierali polityki darwinizmu społecznego, bo jest nie tylko skrajnie niesprawiedliwa i niemoralna, ale też skrajnie nieskuteczna. Tylko ktoś, kto jest skrajnym głupcem, może tego rodzaju rzeczy głosić - powiedział prezes PiS-u. Kaczyński mówił też o potrzebie "wyjaśnienia pewnych rzeczy w ramach tej konfederacyjnej grupy, które nas niepokoiły". - Z naszego punktu widzenia koalicjantem może być ktoś, kto chce Polskę najpierw wyciągnąć z tego stanu, w którym jest w tej chwili, a następnie pchnąć na drogę normalnego rozwoju - zapewnił. W sierpniu z kolei Kaczyński mówił, że Prawo i Sprawiedliwość musi przejąć pełnię władzy. - Prezydent działa jak taran, ale jednak jego możliwości są ograniczone. Potrzebny jest Polsce dobry rząd. A dobry rząd to rząd, który będzie miał mocne poparcie, a takim poparciem i uwierzcie mi, bo być może tutaj jest także niejeden zwolennik Konfederacji, może powstać tylko, jeżeli to będzie rząd PiS - mówił Kaczyński.





English (US) ·
Polish (PL) ·