Niewiele brakowało, a w Legii Warszawa występowałby Rron Broja. Reprezentant Kosowa na co dzień gra w FC Dricie, której jest kapitanem i liderem na boisku. Wydawało się, że jego transfer jest już dopięty. Ostatecznie to sam Broja powiedział nie i wszystko się posypało. Jak do tego doszło?