Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
Piotr Nurowski urodził się 20 czerwca 1945 roku w Sandomierzu. Ukończył studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, ale swoje życie związał ze sportem, który pokochał jeszcze w latach młodzieńczych. Przez krótki czas był sprawozdawcą sportowym w radiu, a w 1972 roku został wiceprezesem Polskiego Związku Lekkiej Atletyki ds. młodzieżowo-wychowawczych. Rok później, jako najmłodszy na świecie szef narodowego związku sportowego, został wybrany prezesem PZLA. Tę funkcję pełnił do 1976 roku oraz ponownie w latach 1978–1980.
- Wspominamy człowieka z kategorii niezastąpionych, bo akurat to przesłanie się tutaj zupełnie sprawdza. Luka, którą pozostawił po sobie Piotr Nurowski jest do dziś niezapełniona - powiedział Marian Kmita, dyrektor ds. Sportu w Telewizji Polsat
W lutym 2005 wybrany na stanowisko prezesa Polskiego Komitetu Olimpijskiego. Funkcję tę pełnił społecznie, dając się poznać jako osoba życzliwa, uczynna, w pełni poświęcona polskiemu sportowi. Pięknym podsumowaniem jego pracy była sytuacja sprzed drugiej kadencji Piotra Nurowskiego na stanowisku szefa PKOl-u. Gdy startował do wyborów... nie miał kontrkandydatów, co najlepiej pokazuje, iż jego przywództwo w polskim ruchu olimpijskim nie podlegało dyskusji.
Piotr Nurowski, który w latach 90. rozpoczął współpracę z prezesem Zygmuntem Solorzem, miał zresztą ogromny wkład w powstanie i rozwój Polsatu i Polsatu Sport, który lubił nazywać swoim "oczkiem w głowie".
Nurowski zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku. Jako prezes PKOl był członkiem delegacji prezydenckiej, która leciała na obchody rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Po śmierci został odznaczony Orderem Odrodzenia Polski oraz Orderem Zasługi Europejskiego Komitetu Olimpijskiego.
O wybitnej postaci polskiego sportu pamiętają jego przyjaciele organizując regularnie Bieg Konstanciński imienia Piotra Nurowskiego. W tym roku na uczestników sportowych zmagań w Konstancinie-Jeziornie czekała 10-kilometrowa trasa, która poprowadzona została przez najpiękniejsze zakątki miejscowości.
- Odejście Piotra spowodowało powstanie decyzji, że trzeba zrobić coś, aby pozostał z nami dłużej w pamięci. Stąd ten bieg. Czerwiec to miesiąc urodzenia Piotra, właśnie kończyłby teraz 80 lat. Imieniny Piotra są również w czerwcu, a miejsce jest także nieprzypadkowe, bo półmetek trasy jest przy jego domu - powiedział Andrzej Majkowski, przyjaciel Piotra Nurowskiego, a także organizator biegu jego imienia, który odbywa się co roku w Konstancinie-Jeziornie.
Premiera reportażu "Wspomnienie o Piotrze Nurowskim" autorstwa Tomasza Gerlacha w piątek 20 czerwca o godz. 16:30 w Polsacie Sport 1.
Redakcja, Polsat Sport