Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
W pierwszym półroczu 2025 r. litewscy pogranicznicy zatrzymali 450 migrantów, którzy przez Łotwę i Litwę oraz Polskę próbowali dotrzeć do Europy Zachodniej, najczęściej do Niemiec. To ponad dwa razy więcej niż rok wcześniej.
Litewska straż patroluje granicę z Białorusią
Źródło zdjęć: © Getty | Omar Marques
Według danych serwisu www.lrytas.lt liczba migrantów próbujących przedostać się z Białorusi przez Łotwę, Litwę i Polskę do Europy Zachodniej znacząco wzrosła. W analogicznym okresie 2024 r. zatrzymano 140 osób.
Największą grupę stanowili obywatele Somalii (150 osób) oraz Afganistanu (53 osoby). Migranci często korzystali z fałszywych dokumentów lub usług przemytników, by pokonać trasę przez kilka krajów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z małej wsi do wielkiego biznesu - historia Rafała Brzoski w Biznes Klasie
Litewskie służby wszczęły 25 postępowań dotyczących przemytu ludzi, zatrzymując 31 przemytników. Łotwa wciąż mierzy się z presją migracyjną ze strony Białorusi, a liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy rośnie.
Wracają kontrole. Rząd podjął decyzję
- Podjęliśmy decyzję, że przywracamy czasową kontrolę na granicy z Niemcami i Litwą. MSWiA przygotowuje rozporządzenie - poinformował we wtorek premier Donald Tusk.
Rząd zdecydował, że od 7 lipca Polska przywróci czasową kontrolę na granicach z Niemcami i z Litwą. - Decyzja zapadła dziś. Wejdzie w życie w poniedziałek - poinformował we wtorek Donald Tusk. - Jest nieodwołalna, niezależnie od tego, ile emocji może to wzbudzić w innych stolicach. Chodzi o skuteczne działania państwa polskiego - dodał szef rządu.