Dostęp do danych o cenach i parametrach nieruchomości jest ważny dla wszystkich uczestników rynku, ale jeszcze ważniejsze jest, żeby te dane były pewne. A z tym jest problem. Elektroniczna Karta Nieruchomości mogłaby pomóc.
Trwają prace nad rządowym projektem nowelizacji ustawy o ochronie praw nabywcy lokalu mieszkalnego lub domu jednorodzinnego oraz Deweloperskim Funduszu Gwarancyjnym, który dotyczy utworzenia powszechnie dostępnego portalu „Dom” z cenami transakcyjnymi domów i mieszkań na rynku pierwotnym i wtórnym. Przy tej okazji Związek Banków Polskich powrócił z postulatem wdrożenia Elektronicznej Karty Nieruchomości.
- To rozwiązanie postulowane przez ZBP od dłuższego czasu w odpowiedzi na nieefektywny system gromadzenia i udostępniania danych z rynku nieruchomości, w tym rynku mieszkaniowego. Nasz pomysł opiera się na wyeliminowaniu pośrednika – tłumaczył dyrektor Jerzy Ptaszyński ze ZBP na posiedzeniu sejmowej komisji infrastruktury, która rozpatrywała projekt.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Jolanta Szymczyk-Przewoźna
Zobacz
Popularne Zobacz również Najnowsze
Przejdź do strony głównej

3 tygodni temu
20




English (US) ·
Polish (PL) ·