Wpłatomat "zjadł" 800 zł. Bank odrzucił reklamację przez ten jeden brak

1 tydzień temu 8

Data utworzenia: 2 listopada 2025, 13:26.

Problemy z wpłatomatem potrafią przyprawić o ból głowy, zwłaszcza gdy w grę wchodzą duże sumy pieniędzy. Przekonał się o tym klient mBanku, który podczas wpłaty gotówki stracił 800 zł. Powód? Brak potwierdzenia z maszyny Euronet, którą po awarii przypadkowo wyrzucił. Bank nie uwzględnił reklamacji.

Wpłatomat zjadł 800 zł. Jeden błąd klienta wystarczył
Wpłatomat zjadł 800 zł. Jeden błąd klienta wystarczył Foto: Adam Kardasz / -

Nie każdy wie, że nawet przy problemach z wpłatomatem nie jesteśmy całkowicie bezbronni. Choć mężczyzna popełnił błąd, wyrzucając potwierdzenie awarii, istnieją inne sposoby udowodnienia nieudanej transakcji. Sprawą powinien zająć się zarówno bank, jak i operator maszyny. Czy klient odzyska swoje pieniądze?

Awaria we wpłatomacie Euronet. Wpłacał pieniądze, ale zniknęło 800 zł

Z pozoru prosta czynność, jaką jest wpłata gotówki, przerodziła się w kosztowny problem. Klient mBanku postanowił wpłacić 1000 zł za pośrednictwem wpłatomatu Euronet. Maszyna przyjęła banknoty, ale chwilę później wyświetliła komunikat o błędzie. Z całej sumy zwróciła tylko 200 zł, a na wydruku potwierdzono brak realizacji transakcji.

Zaskoczony użytkownik niezwłocznie zadzwonił na infolinię Euronet. Tam otrzymał informację, że reklamację należy zgłosić w banku, z którego korzysta. W placówce mBanku zgłoszenie zostało przyjęte bez problemu. Pracownik zapewnił, że zwrot środków nastąpi w ciągu kilku dni.

Jeden błąd kosztował go 800 zł. Bank odrzuca reklamację

Wydawać by się mogło, że sprawa zakończy się szybko. Tymczasem po kilku dniach klient otrzymał wiadomość z mBanku z prośbą o dostarczenie potwierdzenia transakcji. Niestety — dokument trafił do kosza. Jak przyznał sam klient, popełnił "głupi błąd" i wyrzucił wydruk, nie przewidując, że będzie potrzebny.

mBank pozostał nieugięty. W odpowiedzi poinformował, że brak dokumentu uniemożliwia pozytywne rozpatrzenie reklamacji. Klient został więc z niczym. Choć wpłatomat przyjął 800 zł, bank odmówił zwrotu pieniędzy z powodu braku fizycznego potwierdzenia.

Pieniądze można odzyskać. Co zrobić, gdy bank odmawia?

Brak potwierdzenia transakcji nie oznacza jednak, że gotówka przepadła na zawsze. Jak przypomina serwis Bezprawnik.pl, nadal można złożyć odwołanie w banku oraz osobną reklamację u operatora wpłatomatu. Euronet jako właściciel maszyny ma narzędzia, by potwierdzić przebieg zdarzenia.

Do możliwości weryfikacji zaliczają się:

  • przegląd logów systemowych z transakcji,
  • fizyczne przeliczenie gotówki z maszyny,
  • analiza nagrań z monitoringu.

Jeśli w urządzeniu znajdzie się nadwyżka odpowiadająca zgłoszonej kwocie, operator będzie mógł potwierdzić, że doszło do błędu technicznego. Może to stanowić podstawę do zwrotu pieniędzy — niezależnie od tego, czy klient posiada potwierdzenie transakcji.

Chciał wypłacić gotówkę, stracił konto. Zauważylibyście ten szczegół przy bankomacie?

Gdy reklamacja zawiedzie, pomoże Rzecznik lub sąd. Gdzie się zwrócić?

Jeśli mimo podjętych działań bank i operator nadal nie uznają roszczenia, klient może zgłosić się do Rzecznika Finansowego. Ta instytucja wielokrotnie interweniowała w podobnych sprawach i nierzadko skutecznie wspierała konsumentów.

Ostatecznością pozostaje droga sądowa. Warto jednak pamiętać, że każda reklamacja powinna być możliwie szczegółowa, zawierać datę, godzinę oraz lokalizację wpłatomatu. Im więcej danych, tym większa szansa na pozytywne rozstrzygnięcie.

Źródło: Bezprawnik.pl / Telepolis.pl

Przeczytaj źródło