Wpadka Kanału Zero. Domysł o mordercy prawicowego aktywisty podany jako fakt

3 dni temu 13

Charlie Kirk, 31-letni prominentny działacz ruchu MAGA, związanego z Donaldem Trumpem, został śmiertelnie postrzelony w środę 10 września, gdy występował na uniwersytecie w Utah. Sprawca celował z karabinu z dachu jednego z budynków uczelni, co wynika z filmów zamieszczanych w sieci.

Zbrodnia wstrząsnęła USA i została potępiona przez obie strony sporu politycznego, dziennikarzy i komentatorów.

Po śmierci Kirka prezydent USA Donald Trump nakazał opuszczenie flag do połowy masztu na budynkach rządowych oraz wezwał do modlitwy.

Morderstwo polityczne w USA. Kim był Charlie Kirk

Do tej pory organy ścigania nie ujęły zabójcy Kirka. FBI zatrzymało dwóch potencjalnych podejrzanych, lecz potem zwolniło ich po tym, jak okazało się, że nie mieli związku ze zbrodnią. Nie ustalono też dotąd motywu nieznanego sprawcy.

W pierwszych godzinach po zabójstwie w social mediach pojawiały się niesprawdzone informacje o rzekomym zatrzymaniu sprawcy. Spekulację jako fakt podał na swoim koncie w serwisie X Kanał Zero. Zdjęcie ze starszym, białym mężczyzną na kolanach podpisano: "Charlie Kirk – amerykański aktywista polityczny postrzelony na Uniwersytecie w Utah Valley. Sprawca ataku został ujęty".

Wpis z nieprawdziwą informacją na koncie Kanału ZeroWpis z nieprawdziwą informacją na koncie Kanału Zero © fot. X

To samo zdjęcie ze zgoła innym opisem podała dziennikarka Kanału Zero Joanna Pinkwart, zajmująca się m.in. tematyką amerykańskiej polityki.

"To NIE JEST zabójca Charliego Kirka. Poszukiwania strzelca wciąż trwają. Uniwersytet jest odcięty a na miejscu pracują ekipy policji i prokuratury. Morderstwo młodego konserwatywnego aktywisty wstrząsnęło Ameryką, także dlatego, że jeszcze kilka godzin temu Charlie Kirk krytykował media i liberałów za brak reakcji na wstrząsające zabójstwo Iryny Zarutskiej. Teraz sam nie żyje. Ale nie wprowadzajmy ludzi w błąd i nie ferujmy wyroków w pogoni za newsem. Ten siwy człowiek nie zabił Charliego. Policja i media go skrzywdziły publikując jego wizerunek bez dowodów winy" – skomentowała dziennikarka.

Wpis z niesprawdzoną informacją zniknął już z konta Kanału Zero na X, które śledzi ponad 194 tys. obserwujących.

Charlie Kirk miał ogromne zasięgi w social mediach: ponad 8,2 mln obserwujących na TikToku, 7 mln na Instagramie, 5 mln na X (dawniej Twitter) i przeszło 4 mln na YouTube. Jego podcast "The Charlie Kirk Show" notował od 500 000 do 750 000 pobrań dziennie i był jednym z popularniejszych programów konserwatywnych.

Działalność medialną łączył z aktywizacją młodych wyborców. Był zdecydowanym przeciwnikiem aborcji i praw osób LGBT, krytykiem lewicy, był radykalnym zwolennikiem dostępu do broni, popierał Izrael w konflikcie z Palestyną.

Kanał Zero i polityka

To kolejne dziennikarskie niedociągnięcie w ostatnich dniach w zespole Kanału Zero. W czwartek po tym, jak Polskę zaatakowały rosyjskie drony, na konferencji prasowej wystąpiła rzeczniczka MSWiA Karolina Gałecka, która odpowiadała m.in. na pytania o wysyłkę alertów RCB. Krzysztof Stanowski zmanipulował jej wypowiedź, wycinając tylko fragment pasujący do narracji krytycznej względem urzędniczki.

We wpisie na X ocenił, że "to jest jedna z najbardziej niefortunnych wypowiedzi, jakie słyszał".

"Karolina Gałecka, rzeczniczka Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, powiedziała, że gdyby dostała alert RCB to uciekłaby z Polski. Niebywałe" – skomentował. Wpis w momencie publikacji tego tekstu ma ponad 2,3 mln wyświetleń.

Nie zacytował jednak szerszego fragmentu, który dokładniej wyjaśniałby kontekst wypowiedzianych słów. Wpis Stanowskiego zebrał kilkaset tysięcy wyświetleń. Mimo że Gałecka wyjaśniała sens swoich słów, twórca Kanału Zero trzymał się swojego stanowiska.

"Manipulowanie moją wypowiedzią tylko dla klikalności w sytuacji, kiedy rolą mediów powinno być zwłaszcza teraz rzetelne informowanie i uspokajanie ludzi. Jest z Pana strony nieodpowiedzialne" – odpowiedziała Stanowskiemu rzeczniczka MSWiA.

Przeczytaj źródło