Obywatele Polski mogą otrzymywać listy od wojska. Armia zachęca do wstąpienia w jej szeregi. Kusi zarobkiem kilku tysięcy złotych, ale również zdobyciem cennych uprawnień i umiejętności.
Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Wyborcza.pl
List od wojska - szukają chętnych
Część Polaków otrzymuje listy od wojska. "Zwracamy się do Pana z propozycją wstąpienia do Dobrowolnej Zasadniczej Służby Wojskowej" - czytamy. "DZSW to 27-dniowe szkolenie podstawowe, podczas którego ochotnik jest skoszarowany na terenie jednostki wojskowej, a po zakończonym szkoleniu składa przysięgę wojskową. Po szkoleniu podstawowym można zakończyć swoją przygodę z wojskiem lub kontynuować służbę przechodząc na szkolenie specjalistyczne trwające do 11 miesięcy" - pisze Wojskowe Centrum Rekrutacji. Szkolenie specjalistyczne jest dedykowane dla osób, które złożyły już przysięgę.
Pakiet benefitów
W trakcie szkolenia specjalistycznego armia oferuje całą listę korzyści, które mogą zachęcić do wstąpienia w jej szeregi. Na liście są: wynagrodzenie w wysokości 6300 zł, urlop wypoczynkowy - 2 dni za każde 30 dni służby, wyżywienie czy ubezpieczenie, wyekwipowanie i umundurowanie. Potencjalnych kandydatów zachęca się także możliwością nieodpłatnego pozyskania dodatkowych uprawnień, takich jak: prawo jazdy kat. C+E, operator koparki, spycharki, spawacz i wiele innych. Tacy ochotnicy mają również możliwość złożenia wniosku o przeniesienie do Zawodowej Służby Wojskowej. Podczas szkolenia odbywają się zajęcia z m.in.: musztry, terenoznawstwa, taktyki, szkolenia strzeleckiego, survivalu, obsługi broni, pierwszej pomocy przedmedycznej. "Szkolenie podstawowe oraz specjalistyczne w ramach DZSW można przerwać w dowolnym momencie bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów i konsekwencji" - zastrzega armia.
Jeśli nie armia, to może WOT?
Adresaci listów dowiadują się również o alternatywie - Terytorialnej Służbie Wojskowej. To opcja dla osób, które chcą zaangażować się w działania na rzecz obronności państwa, ale jednocześnie nie chcą rezygnować ze swojej dotychczasowej pracy. Szkolenie w WOT podzielone jest na etap podstawowy i szkolenia rotacyjne odbywające się w weekendy. Za udział przysługuje wynagrodzenie za każdy dzień szkoleniowy (od 177 zł dla szeregowego) oraz miesięczny dodatek za gotowość bojową w wysokości 630 zł. "Jeżeli ochotnik jest zatrudniony, to na cały okres szkolenia pracodawca ma obowiązek udzielić urlopu bezpłatnego. W sytuacji przeniesienia do zawodowej służby wojskowej stosunek pracy automatycznie wygasa" - podkreślają wojskowi w pismach.
Zobacz wideo Wyborcy Konfederacji są najmniej chętni do szkoleń wojskowych
MON wzywa 235 tys. osób
W 2026 roku przed komisją wojskową staną przede wszystkim mężczyźni urodzeni w 2007 roku oraz starsze roczniki (2002-2006), które nie mają określonej kategorii zdolności do służby. Wezwane zostaną też osoby wcześniej uznane za czasowo niezdolne, a także ochotnicy w wieku 18-60 lat. Przed komisją pojawią się również kobiety z roczników 1999-2007 z kwalifikacjami przydatnymi w wojsku, m.in. z medycyny, weterynarii, psychologii czy informatyki. Kwalifikacja potrwa od 2 lutego do 30 kwietnia 2026 roku, a jej ogłoszenie nastąpi 16 stycznia. W tym roku obejmie nawet 235 tys. osób. Komisje będą przyznawały jedną z czterech kategorii zdolności do służby - od pełnej (A) po całkowitą niezdolność (E). Więcej o tym przeczytasz poniżej:








English (US) ·
Polish (PL) ·