Włoskie emerytury dla Polaków. Oto ile osób je pobiera

3 tygodni temu 17

Najświeższe dane INPS pokazują skokowy wzrost euroemerytur nad Wisłą. Tylko od 2020 r. liczba wypłat wzrosła o 51,7 proc., a przeciętne świadczenie podniosło się z ok. 712 do 1073,47 euro miesięcznie - wylicza we wtorek Business Insider.

Jak tłumaczy serwis, na ten trend wpływ ma migracja po 2004 r., po wejściu Polski do Unii Europejskiej. Wiele osób z naszego kraju pracowało we Włoszech, a po osiągnięciu wieku emerytalnego wróciło do Polski. Aż 89,8 proc. świadczeń trafia do polskich obywateli z włoską historią pracy. Dominują kobiety zatrudnione wcześniej w opiece i usługach domowych. "Pozostałe 10 proc. to obywatele innych krajów (w tym Włoch), którzy postanowili się osiedlić nad Wisłą, ale przysługuje im prawo do włoskiej emerytury" - czytamy.

Student może używać AI? Wykładowca o zagrożeniach

Ponad 4 tys. świadczeń płynie do Polski z Włoch

W 2024 r. INPS wypłacił do Polski 4226 świadczeń o łącznej wartości 36 mln 291 tys. 923 euro. W tej liczbie przeważają klasyczne emerytury (3387), mniejszy udział mają renty rodzinne (745) i renty z tytułu niezdolności do pracy (94). Równolegle rośnie strumień w drugą stronę. ZUS kieruje do Włoch 19 611 świadczeń o łącznej wartości 38,6 mln euro - podaje Business Insider.

INPS wskazuje, że Polska nie jest w europejskiej czołówce liczby odbiorców, należy za to do krajów z najszybszym wzrostem. Fakt ten jest skutkiem migracji zarobkowej z lat 90. i po wejściu Polski do UE.

Procedury uzyskania emerytury z zagranicy są prostsze, niż może się wydawać. ZUS może pośredniczyć w złożeniu jednego wniosku i skontaktować się z INPS, gdy emeryt mieszka w Polsce. To ułatwia dostęp do świadczeń wypracowanych we Włoszech - tłumaczy Business Insider.

Źródło: Business Insider, Onet

Przeczytaj źródło