Sezon infekcji wirusowych w pełni, a syncytialny wirus oddechowy (RSV) bije rekordy zakażeń – tylko do połowy października 2025 roku w Polsce odnotowano już ponad 92 tysiące przypadków. O tym, jak rozpoznać objawy, kto jest najbardziej narażony oraz jak skutecznie się chronić, rozmawialiśmy w Radiu RMF24 z wirusologiem dr. Tomaszem Dzieciątkowskim.
- RSV to groźny wirus układu oddechowego, który atakuje nie tylko niemowlęta, ale też seniorów i osoby z osłabioną odpornością.
- Infekcja przenosi się łatwo drogą kropelkową i przypomina zwykłe przeziębienie, ale może prowadzić do poważnych powikłań, zwłaszcza u grup ryzyka.
- W Polsce liczba zakażeń RSV gwałtownie rośnie - to efekt lepszego testowania i świadomości, a nie tylko wzrostu zachorowań.
- Bądź na bieżąco! Wejdź na stronę główną RMF24.pl
Syncytialny wirus oddechowy, znany szerzej jako RSV, to jeden z najgroźniejszych wirusów układu oddechowego. Co roku na świecie powoduje ponad 5 milionów infekcji. W naszym klimacie sezon zachorowań trwa od października do nawet maja, a szczyt przypadków przypada na styczeń i luty.
Przez lata RSV uważano za zagrożenie głównie dla niemowląt i wcześniaków. Dziś, dzięki powszechnym testom diagnostycznym, wiemy, że wirus jest równie groźny dla osób dorosłych - zwłaszcza seniorów i pacjentów z osłabioną odpornością.
Jak przenosi się RSV? Najczęściej drogą kropelkową - przez kaszel, kichanie, kontakt ze śliną i śluzem, a także poprzez zakażone ręce i powierzchnie. Po wniknięciu do organizmu wirus przyczepia się do komórek nabłonka dróg oddechowych, prowadząc do powstawania tzw. syncytiów, czyli wielojądrzastych komórek.
Objawy zakażenia RSV bywają mylące - często przypominają zwykłe przeziębienie. Jak wyjaśniał dr Tomasz Dzieciątkowski: Najprościej wykonać combo test kupiony w aptece. To nam pokaże, czy jesteśmy zakażeni SARS-CoV-2, wirusami grypy czy RSV.
Do najczęstszych objawów należą: katar, kaszel, gorączka, uczucie rozbicia, ból głowy i mięśni. W cięższych przypadkach pojawia się świszczący oddech, duszność, a nawet powikłania w postaci zapalenia płuc, oskrzeli czy zaburzeń sercowo-naczyniowych.
Jest o tyle poważne, że jest to wirus wysoce zakaźny. W związku z tym łatwo przenosi się w obrębie naszych znajomych i bliskich. Dla populacji ogólnej jest groźny, podobnie jak wirus grypy. Natomiast zdecydowanie najbardziej narażone są dwie skrajne grupy wiekowe, to znaczy noworodki i niemowlęta do 6. miesiąca oraz osoby po 65. roku życia - podkreślał w Radiu RMF24 dr Dzieciątkowski.
Kto jest najbardziej zagrożony? Wirus RSV nie oszczędza nikogo, ale to osoby z grup ryzyka są szczególnie narażone na poważne powikłania i hospitalizacje.
Do najbardziej zagrożonych należą:
- niemowlęta i małe dzieci, zwłaszcza wcześniaki,
- osoby starsze (powyżej 65. roku życia),
- pacjenci z chorobami przewlekłymi (astma, POChP, niewydolność serca),
- osoby z otyłością, cukrzycą, przewlekłymi chorobami nerek i układu oddechowego,
- osoby po przeszczepach i z głębokim niedoborem odporności.
RSV może być szczególnie niebezpieczny dla osób z chorobami współistniejącymi. Infekcja często zaostrza przebieg astmy, POChP oraz niewydolności serca. W grupach ryzyka rośnie prawdopodobieństwo hospitalizacji z powodu ostrych zespołów wieńcowych, zaburzeń rytmu serca i powikłań ze strony układu nerwowego.
W Stanach Zjednoczonych RSV powoduje co roku około 180 tys. hospitalizacji i 14 tys. zgonów wśród dorosłych. W Unii Europejskiej, Norwegii i Wielkiej Brytanii w ciągu roku wirus doprowadził do hospitalizacji 213 tys. dzieci poniżej 5. roku życia oraz 158 tys. dorosłych.
Polska notuje historycznie wysoką liczbę zakażeń RSV. Według danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego-PZH, w 2024 r. zarejestrowano 41 631 przypadków zakażenia, z czego 19 080 dotyczyło dzieci do 2. roku życia. Tymczasem w bieżącym roku, do połowy października, liczba przypadków wzrosła ponad dwukrotnie - do 92 940.
Skąd taka eksplozja zachorowań? Dr Dzieciątkowski wyjaśniał: Nową rzeczą jest to, że my to po prostu badamy. Przed 2023 rokiem nie były ujęte żadne statystyki zakażeń RSV w Polsce. W tej chwili mamy dostęp do combo testów w aptekach, do combo testów wykonywanych w domu, w gabinetach lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej i wiemy, skąd te zakażenia.
Niestety, obecnie nie istnieje skuteczne leczenie przyczynowe zakażenia RSV. Stosuje się wyłącznie leczenie objawowe - leki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, preparaty poprawiające drożność nosa i łagodzące ból gardła.
Kiedy konieczna jest wizyta u lekarza? Jeżeli jesteśmy rodzicami dziecka, u którego wystąpiło zakażenie RSV, zdecydowanie należy iść do lekarza. Jeżeli jesteśmy osobą w wieku sześćdziesiąt pięć plus, też warto iść do lekarza. Cała reszta - no cóż, zakażenie dróg oddechowych i chodzenie do pracy jest dużą nieodpowiedzialnością, nie ze względu na nas, tylko na naszych współpracowników - zaznaczał dr Dzieciątkowski w Radiu RMF24.
Przełomem w walce z RSV stały się szczepionki. Od 1 kwietnia 2025 r. w Polsce dostępna jest bezpłatna szczepionka Abrysvo dla kobiet w ciąży i seniorów powyżej 65. roku życia oraz refundowana z 50 proc. odpłatnością dla osób w wieku 60-64 lata.
Badania kliniczne wykazały, że preparat zmniejsza ryzyko zakażeń dolnych dróg oddechowych wywołanych RSV o prawie 67 proc., a zakażeń o cięższym przebiegu - o ponad 85 proc.
Od 1 października 2025 r. na listach refundacyjnych znalazła się także szczepionka Arexvy. Jest ona refundowana z 50 proc. odpłatnością dla osób w wieku 60-64 lata oraz bezpłatna dla seniorów od 65. roku życia.
Po jeszcze więcej informacji odsyłamy Was do naszego internetowego Radia RMF24 Słuchajcie online już teraz!
Radio RMF24 na bieżąco informuje o wszystkich najważniejszych wydarzeniach w Polsce, Europie i na świecie.

1 tydzień temu
11





English (US) ·
Polish (PL) ·