Wielkopolska: 18 interwencji w sprawie czadu. 11 osób poszkodowanych

• Sprawdź, czy dobrze się odżywiasz. Wypełnij Narodowy Test Żywienia
• Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
• Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Nie da się go wyczuć ani zobaczyć

Jak poinformował mł. asp. Martin Halasz, rzecznik prasowy Wielkopolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, od początku sezonu grzewczego liczba interwencji związanych z zatruciami tlenkiem węgla znacząco wzrosła.

– Czad to gaz, którego nie da się wyczuć ani zobaczyć. Nawet niewielkie jego stężenie może wywoływać bóle głowy, nudności, senność, a w wyższych stężeniach prowadzić do utraty przytomności i śmierci – ostrzega Halasz.

Jednym z przykładów, które potwierdzają zagrożenia związane z tlenkiem węgla, jest zdarzenie z 19 października w Poznaniu. W jednym z mieszkań włączyła się czujka czadu, alarmując o niebezpieczeństwie. 20-letnia lokatorka, która wykazywała objawy lekkiego zatrucia, została przewieziona do szpitala.

– To zdarzenie pokazuje, że czujniki tlenku węgla rzeczywiście ratują życie, umożliwiając szybkie wykrycie zagrożenia – podkreślił rzecznik straży pożarnej.

"Zachęcamy wszystkich do montowania czujników"

Strażacy nieustannie przypominają o konieczności regularnego czyszczenia przewodów kominowych i wentylacyjnych oraz serwisowania urządzeń grzewczych i piecyków gazowych. Ważne jest także, by nie zasłaniać kratek wentylacyjnych i zapewnić stały dopływ świeżego powietrza do mieszkania.

– Zachęcamy wszystkich do montowania czujników tlenku węgla i dymu. To proste urządzenia, które mogą uratować życie – dodaje Halasz.

Wielkopolscy strażacy udostępnili również internetowy katalog firm kominiarskich, które w okresie grzewczym zajmują się czyszczeniem przewodów dymowych i spalinowych. Lista dostępna jest na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej PSP w Poznaniu.

"Cichy zabójca" - alarmujące statystyki

Od początku roku w Wielkopolsce doszło już do 1755 pożarów w budynkach mieszkalnych. W ich wyniku 100 osób zostało rannych, a 17 straciło życie. W analogicznym okresie ubiegłego roku liczba ofiar śmiertelnych była niemal dwukrotnie niższa – odnotowano wówczas 9 zgonów.