Wielki pożar sklepu w Meksyku. Jest wiele ofiar śmiertelnych

Wielki pożar i wiele ofiar 

Jak podają media, pożar wybuchł w sobotę w północnym Meksyku w mieście Hermosillo. Na zdjęciach widać kłęby czarnego dymu. Ogień miał zająć także zaparkowane przez sklepem wielobranżowym samochody. - Do tej pory pojawiły się doniesienia o 23 ofiarach śmiertelnych i 11 rannych, którzy są leczeni w różnych szpitalach w mieście. Niestety, wśród ofiar są nieletni - stwierdził w zamieszczonym w internecie filmie gubernator stanu Sonora. Jak podała lokalna stacja radiowa Uniradio Sonora, powołując się na Carlosa Freanera, prezesa Meksykańskiego Czerwonego Krzyża, wśród zabitych było dwanaście kobiet, pięciu mężczyzn, czterech chłopców i dwie dziewczynki. 

Przyczyny tragedii 

BBC podało, że część lokalnych władz opisało incydent jako eksplozję, choć gubernator regionu Alfonso Durazo powiedział, że dokładna przyczyna nie została jeszcze ustalona. Sekretariat bezpieczeństwa publicznego stanu Sonora wykluczył możliwość, że był to atak lub celowy akt przemocy wobec ludności cywilnej. Nie podano jednak więcej szczegółów. 

Śledztwo prokuratury 

Durazo dodał, że wszczęto "nadzwyczajne, przejrzyste i szczegółowe" śledztwo w celu wyjaśnienia przyczyn incydentu i ustalenia osób odpowiedzialnych. Kondolencje rodzinom ofiar złożyła prezydentka Meksyku. "Składam najszczersze kondolencje rodzinom i bliskim tych, którzy stracili życie" - napisała Claudia Sheinbaum w mediach społecznościowych. Prokurator generalny stanu Sonora, Gustavo Salas Chavez, powiedział reporterom w niedzielę rano, 2 listopada, że większość ofiar zmarła z powodu "narażenia na działanie toksycznych gazów". W Meksyku w ten weekend, podobnie jak w Polsce, obchodzone jest święto zmarłych. Władze stanowe odwołały wszystkie wydarzenia kulturalne zaplanowane na niedzielę. Sklepy Waldo's należą do jednej z największych sieci sklepów wielkopowierzchniowych w Meksyku.