Wielka draka na linii MSZ – prezydent. W roli głównej rzecznicy Nawrockiego i Sikorskiego

1 miesiąc temu 24

Karol Nawrocki i Radosław Sikorski do USA polecą osobnymi samolotami. Trwa awantura o to, kto za do odpowiada. Odpowiedzialnością przerzucają się teraz rzecznicy prezydenta i MSZ. Do sprawy włączył się Przemysław Czarnek.

Trwa spór po tym, jak okazało się, że Radosław Sikorski znajdzie się w jednej delegacji z Karolem Nawrockim w związku z udziałem w debacie generalnej 80. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Politycy do USA polecą jednak osobnymi samolotami. – Do Pałacu Prezydenckiego nie wpłynęła żadna prośba o to, aby minister Sikorski jednym samolotem podróżował z prezydentem – powiedział ba briefingu prasowym przed wylotem do Stanów Zjednoczonych prezydencki minister Marcin Przydacz.

W sieci odpowiedział mu rzecznik MSZ, który podkreślił, że „do tej pory istniała elegancka tradycja zapraszania przez głowę państwa szefa dyplomacji”. W niedzielę zareagował na ten wpis rzecznik Nawrockiego, który wspomniał o „garści faktów w odniesieniu do nieprawdziwych informacji” przekazywanych przez Pawła Wrońskiego.

Karol Nawrocki i Radosław Sikorski z osobną podróżą do USA. Rzecznicy w nowej odsłonie awantury

„Nigdy nie było praktyki zapraszania ministra spraw zagranicznych na pokład samolotu prezydenckiego, w trakcie podróży Prezydenta RP na szczyt ONZ” – podkreślił na wstępie Rafał Leśkiewicz. Zarzucił również rzecznikowi Ministerstwa Spraw Zagranicznych, że ten „nieelegancko i w charakterystycznym dla siebie stylu dezinformuje opinię publiczną”.

„Podczas wizyt Pana Prezydenta w Wilnie, Helsinkach, Berlinie i Paryżu towarzyszył Panu Prezydentowi wiceminister spraw zagranicznych, lecąc na pokładzie prezydenckiego samolotu. Pan Prezydent Karol Nawrocki wyruszył w podróż do USA w sobotę wczesnym popołudniem. Bo w niedzielę spotyka się z Polonią w Doylestown – amerykańskiej Częstochowie. Pan minister Radosław Sikorski w sobotę zwiedzał Podhale” – punktował rzecznik prezydenta.

Przemysław Czarnek wkracza do akcji

– Śmiechu warte czy szczyt bezczelności? Wy naprawdę myślicie, że ludzie to są wariaci? – zastanawiał się Przemysław Czarnek, który włączył się w awanturę. Wiceprezes PiS odniósł się do informacji podawanych przez Wrońskiego. – Chamstwa możecie uczyć, nie eleganckich tradycji – podsumował Czarnek.

„Od piątku odpowiadam na pytanie dlaczego minister nie poleciał razem z prezydentem. Taką informację podała jedna z gazet. Odpowiedź brzmi ‘nie dostał zaproszenia’. Minister Przydacz pytany o to stwierdził, że to MSZ nie złożył zamówienia na samolot. Tyle faktów” – bronił się rzecznik polskiej dyplomacji, reagując na wpis Leśkiewicza.

Czytaj też:
Szczegóły „zakulisowej oferty” Nawrockiego dla Tuska. Zamiast końca będzie zaognienie sporu?
Czytaj też:
Spór w Kancelarii Prezydenta. Jedna frakcja wyraźnie nadaje ton

Przeczytaj źródło