Większe pieniądze dla nauczycieli, policjantów i żołnierzy. Pismo już na biurku ministra

1 miesiąc temu 45

Data utworzenia: 25 września 2025, 15:57.

Rząd w piątek, 26 września, zajmie się projektem ustawy budżetowej na przyszły rok. Zakłada on, że dochody wyniosą 918,9 mld zł, a wydatki — 647,2 mld zł. Rozstrzygną się też losy podwyżek dla pracowników sfery budżetowej. Na biurku ministra finansów i gospodarski Andrzeja Domańskiego już jest propozycja, by podnieść je o 5 proc. — ustalił "Fakt". To więcej niż pierwotnie zaproponował rząd. — To sposób na budowanie odporności państwa przed zagrożeniami — mówi Grzegorz Sikora z Forum Związków Zawodowych, które przedstawiło rządowi mroczną diagnozę sytuacji w budżetówce.

Rząd zdecyduje w sprawie podwyżek dla sfery budżetowej. Na stole jest nowa propozycja. Płace nauczycieli mogłyby wzrsnąć o 5 proc. To więcej, niż wynikało z rządowej propozycji. Foto: Forum/Jacek Szydłowski/Forum, Fakt.pl

W projekcie ustawy budżetowej rząd wstępnie zaplanował 3 proc. podwyżki dla pracowników sfery budżetowej. Związkowcy jeszcze w lipcu alarmowali, że to za mało — 3 proc. ma wynieść inflacja. Taki wzrost oznaczałby jedynie utrzymanie siły nabywczej pensji osób zatrudnionych w sferze budżetowej w przyszłym roku.

Podwyżki dla budżetówki. Pensje zamiast rosnąć, realnie spadają

— Mówimy o utrzymaniu siły nabywczej tylko w przyszłym roku. Bo biorąc pod uwagę skumulowaną inflację w latach 2020-2025, taki wzrost wynagrodzeń oznaczałby degradację płac w całym sektorze finansów publicznych — mówi Faktowi Grzegorz Sikora z FZZ. Jak wskazuje, pensje są niższe o ok. 9 proc. od tego, jak wzrosły ceny w ciągu ostatnich pięciu lat.

Tymczasem to właśnie w odpowiednim finansowaniu sektora finansów publicznych FZZ widzi budowanie odporności państwa. — Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebujemy sprawne służby mundurowe, wykwalifikowanych pracowników cywilnych, nauczycieli, pracowników wymiaru sprawiedliwości, którzy będą budować odporność państwa i poczucie bezpieczeństwa wśród obywateli. — Mamy do czynienia obecnie z szerokimi działaniami hybrydowymi, do tego, by z nimi walczyć potrzebujemy zmotywowanych i lepiej wynagradzanych pracowników szeroko rozumianego sektora finansów publicznych — podkreśla Grzegorz Sikora.

Emeryci, budżetówka i nauczyciele z podwyżkami? Jest nowy projekt. Skromnie, to mało powiedziane [TABELA]

Związkowcy: trzeba budować odporność państwa

Jak dodaje, projekt ustawy budżetowej, który został przedstawiony przez rząd, nie gwarantuje wzmocnienia kadr państwa. I właśnie takie wnioski znalazły się w opinii do projektu ustawy budżetowej, jaką związkowcy z FZZ przekazali Ministerstwu Finansów.

"Projekt ustawy budżetowej na 2026 r. przewiduje rekordowe wydatki na obronność, które w swojej istocie nie uwzględniają inwestycji w systemową odporność państwa polskiego. Budowanie bezpieczeństwa obywateli w oparciu o armię i sprzęt wojskowy, w przypadku zagrożeń hybrydowych lub pośrednich takich jak np. ataki dronów, działania o charakterze dywersyjnym, mogą okazać się niewystarczające. Państwo odporne to konstrukcja o wykwalifikowanej, zmotywowanej strukturze służb i pracowników gotowych do podejmowania ryzyka i działań mających na celu ratowania życia i zdrowia Polek i Polaków, dbania o ich bezpieczeństwo i poczucie sprawiedliwości" — czytamy w opinii, która już trafiła do resortu finansów.

Kadrowa zapaść w budżetówce. Jest raport

Związkowcy przedstawiają w piśmie do resortu finansów, mroczną diagnozę dotyczącą sfery budżetowej.

Wymiar sprawiedliwości:

"Fundamentalną przyczyną kryzysu kadrowego w wymiarze sprawiedliwości jest dramatycznie niska i niekonkurencyjna siatka płac dla pracowników sądów i prokuratury. Projekt budżetu na 2026 r. utrwala ten patologiczny stan. Zakłada on wzrost funduszu wynagrodzeń w państwowej sferze budżetowej w oparciu o średnioroczny wskaźnik na poziomie 103,0 proc. Oznacza to wzrost płac o 3,0 proc. , czyli dokładnie tyle, ile wynosi prognozowana inflacja. W praktyce jest to zamrożenie realnych wynagrodzeń, podczas gdy przeciętne wynagrodzenie w gospodarce ma wzrosnąć o 6,4 proc. " — czytamy w opinii FZZ.

Służby mundurowe:

Jak wskazują związkowcy, dane z lat 2024-2025 malują obraz niedoboru personelu we wszystkich kluczowych formacjach.

• Policja: wskaźnik wakatów wynosi około 11 910 wakaty (dane na dzień 1 września 2025 r);

• Straż Graniczna: dane wskazują na wakaty na poziomie około 5 proc. (dane z czerwca 2025 r.);

• Państwowa Straż Pożarna: wakat jest relatywnie niższy, ale wciąż znaczący i wynosi około 5 proc. czyli 1 471 stanowisk (według danych z czerwca 2025 r.);

• Służba Więzienna: formacja boryka się z poważnymi niedoborami kadrowymi, raportując około 1 700 wakatów (dane z połowy 2024 r.).

Takich podwyżek podatków dawno nie było. Oto kto straci w 2026 r. [LISTA]

Nauczyciele:

"Proponowana w projekcie ustawy budżetowej na 2026 rok podwyżka wynagrodzeń w sferze budżetowej, w tym dla nauczycieli, na poziomie 3 proc. , jest działaniem alarmująco niewystarczającym" — czytamy w opinii związkowców. "W obliczu udokumentowanych braków kadrowych, sięgających blisko 20 000 wakatów, oraz niekorzystnej struktury demograficznej kadry pedagogicznej, taka polityka płacowa stanowi bezpośrednie zagrożenie dla ciągłości funkcjonowania i jakości polskiego systemu edukacji" — ostrzega FZZ.

Pieniądze na pensje z puli na obronność?

Związkowcy proponują, by płace w sferze budżetowej podnieść nie. o 3, a o 5 proc. Z wyliczeń FZZ wynika, że koszt takiej reformy wyniósłby 4,5 mld zł. Związkowcy twierdzą, że pieniądze na ten cel mogłyby pochodzić z budżetu przeznaczonego na obronę narodową. "Państwa frontowe NATO, o podobnym do Polski położeniu geopolitycznym, od dawna rozumieją, że siła militarna to tylko jeden z elementów skutecznej obrony. Ich strategie bezpieczeństwa opierają się na koncepcji obrony totalnej, angażującej całe społeczeństwo i wszystkie struktury państwa" — przekonują.

/3

Damian Burzykowski / newspix.pl

Minister finansów Andrzej Domański. Jego resort przygotował projekt ustawy budżetowej, którą w piątek 26 września, zajmie się rząd.

/3

- / Fakt.pl

Forum Związków Zawodowych proponuje, by płace w sferze budżetowej wzrosły o 5 proc. Oto wyliczenia, ile mogłoby to kosztować.

/3

Damian Burzykowski / newspix.pl

Dorota Gardias szefowa FZZ. Jak twierdzą związkowcy, pieniądze na większy wzrost wynagrodzeń w budżetówce mógłby pochodzić z funduszy na obronność.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło