Więc tak chcą to rozegrać. Romanowski zwrócił się do Ziobry z zachętą

1 dzień temu 8
Marcin Romanowski zwrócił się do Zbigniewa Ziobry.
Marcin Romanowski zwrócił się do Zbigniewa Ziobry. Fot. YouTube / polsatnews

Marcin Romanowski, były wiceminister sprawiedliwości, otrzymał już azyl polityczny na Węgrzech. Teraz zapytano go o Zbigniewa Ziobrę. Polityk zwrócił się z pewną zachętą do byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości.

Daj napiwek autorowi

Romanowski od roku przebywa na Węgrzech. Uzyskał tam azyl po tym, jak nakazano go aresztować w związku z poważnymi prokuratorskimi zarzutami. Ostatnio w podobnej sytuacji znalazł się jego były szef. Mowa o Zbigniewie Ziobrze, któremu śledczy chcą postawić 26 zarzutów, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą (miał do niej należeć też Romanowski).

W piątek Sejm zgodził się na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Ziobry oraz na ewentualne zatrzymanie go i aresztowanie. Sprawą zajęli się funkcjonariusze ABW. Jednak byłego ministra sprawiedliwości nie ma w Polsce. Od kilku dni nadaje z Budapesztu.

Romanowski do Ziobry o azylu na Węgrzech: Ja na pewno bym zachęcał

Dziennikarze spotkali na jednej z budapeszteńskich ulic Romanowskiego, który poradził posłowi PiS, aby poszedł jego ścieżką i wnioskował o azyl.

Ja na pewno bym zachęcał, żeby skorzystać oczywiście z możliwości ochrony prawnej, ponieważ te zarzuty, które formułuje się w stosunku do pana ministra Zbigniewa Ziobro, mają dokładnie ten sam charakter, co w stosunku do mnie. Tak samo nie ma szans na dostęp do uczciwego procesu – powiedział Romanowski dziennikarzom.

Ostatecznie przyznał, że to do "samego Ziobry należy decyzja i ocena sytuacji". Jednocześnie stwierdził, że "w Polsce panuje bezprawie i należy je zwalczać". Maciej Warsiński z TVN24 dopytał Romanowskiego, czy jemu i byłemu szefowi MS "wypada uciekać przed wymiarem sprawiedliwości Rzeczpospolitej".

– W Polsce obecnie nie mamy do czynienia z wymiarem sprawiedliwości. Mamy do czynienia z bandytami w togach prokuratorskich, sędziowskich. W związku z tym trudno uciekać przed czymś, czego nie ma – przekonywał.

Wygląda na to, że Ziobro w swojej ucieczce przed aresztowaniem ma "oparcie" w Romanowskim.

Dodajmy, że teraz funkcjonariusze ABW muszą wyczerpać wszelkie możliwości zatrzymania byłego ministra w Polsce. Dopiero wtedy prokuratura może wystąpić do sądu o tymczasowe aresztowanie, a następnie może dojść do wystawienia listu gończego i wniosku o Europejski Nakaz Aresztowania. Na to, aby Ziobro wrócił do kraju, na razie się nie zanosi. O tym, gdzie ma polecieć z Węgier, pisaliśmy tutaj.

Przeczytaj źródło