Finał sezonu programu "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie" miał być na najwyższym poziomie z uwagi na gwiazdorskich gości. Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz jednak w ostatniej chwili odwołali udział, ale show musiało toczyć się dalej. Kabareciarze się nie hamowali, a internauci są wściekli.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz rezygnują z udziału w programie Polsatu
Po odpadnięciu z programu "Taniec z Gwiazdami" Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zostali zapowiedziani jako goście specjalni kolejnego odcinka Kabaretu K2. Show było reklamowane z ich udziałem, a cały scenariusz odcinka miał być przygotowany właśnie na tę parę.
Jednak już dzień po eliminacji z tanecznego show oboje poinformowali produkcję, że zrezygnują z występu. Decyzja zapadła nagle i niespodziewanie. Produkcja oraz sami członkowie Kabaretu K2 wyrazili zaskoczenie i niezadowolenie. Udział pary został określony jako "zaplanowany od wielu tygodni", a ich wycofanie jako "nieprofesjonalne".
W komunikatach stacji zapewniono jednak, że program zostanie wyemitowany zgodnie z planem, mimo braku zapowiadanych gwiazd. Powody rezygnacji nie zostały ujawnione, co wywołało falę spekulacji i krytyki w mediach. Część komentatorów zarzucała parze brak klasy i lekceważenie produkcji.
Mimo problemów "Show must go on" więc kabareciarze znaleźli inny sposób. Ten odcinek przeszedł do historii.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zrezygnowali z programu Polsatu po eliminacji z “Tańca z Gwiazdami”, fot. KAPiFKpiny z Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza w Polsacie
Już zapowiedź środowego odcinka pokazywała ostrą jazdę bez trzymanki. W studiu bowiem znalazły się manekiny z wydrukowanymi twarzami zapowiedzianych gwiazd. To był jednak dopiero początek. Każda odsłona programu w mocny sposób naśmiewała się z zaproszonych gości. Dotychczas jednak widzowie mogli to konfrontować z ich reakcjami, a nawet komentarzami. Nieobecność Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza to uniemożliwiła, ale ekipa Polsatu nie zamierzała przez to dawać im taryfy ulgowej. Skecze były dosadne, a uwagi bardzo kąśliwe.
Kabaret skorzystał z odniesień do ich udziału w Taniec z Gwiazdami i ich eliminacji: padły żarty typu "Fajnie się zaczęło, bo nie było jeszcze ani jednego żartu o "Klanie"". W innym fragmencie poruszono temat umiejętności tanecznych Rogacewicza, który został porównany do "nieheblowanej deski". Skecz z udziałem m.in. Adrianny Borek i Dominiki Najdek porozmawiały na temat życia celebrytów oraz ich relacji z mediami i hejtem. Przy tej okazji padały prześmiewcze uwagi: "Zastanawialiśmy się, co taka piękna młoda kobieta widzi w takim starym, 45-letnim dziadzie" – w kontekście Rogacewicza.
Żarty były mocne, ale na tym opierała się formuła programu. Niestety taki styl nie spodobał się wszystkim.
Widzowie mówią dość! Morze komentarzy po odcinku K2
W mediach społecznościowych pojawiły się fragmenty głośnego odcinka z "udziałem" Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. W komentarzach internauci są podzieleni. Jedni gratulują kabaretowi, że pomimo nieodpowiedzialności gości stworzył show tak, jak pierwotnie został zaplanowany. Inni za to stoją w obronie pary.
- Super sobie poradziliście, świetnie się oglądało.
- Bardzo dobry odcinek mimo braku gości.
- Mam mieszane uczucia... nie kopie się leżącego.
- Trochę słabe to - zawsze trzeba mieć plan B... A takie bezlitosne nabijanie się z tej pary jest po prostu niesmaczne i nieludzkie...
- Polsat dawno sięgał do dna a teraz je osiągnął. Dno.
- Dno i wodorosty…
- Jakoś to mało śmieszne, takie żałosne na siłę...
Nie da się ukryć, że finał sezonu "Kabaret K2. Jedziemy po bandzie" wzbudził ogromne emocje. Czy Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz odniosą się na temat użytych tam żartów? Obecnie obie strony korzystają jednak z upragnionej prywatności.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz zostali wyśmiani w programie Polsatu, fot. KAPiF
1 miesiąc temu
19





English (US) ·
Polish (PL) ·