"Widział psa i umyślnie go przejechał". Wyrok w sprawie funkcjonariusza straży granicznej

6 dni temu 7

Sąd Rejonowy w Sokółce wydał wyrok w sprawie funkcjonariusza straży granicznej, który podczas służby przejechał psa na pasie granicznym z Białorusią. Mężczyzna został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu oraz zobowiązany do zapłaty nawiązki na rzecz ochrony zwierząt. Sprawa wzbudziła duże emocje i zainteresowanie opinii publicznej.

  • Funkcjonariusz SG został skazany na pół roku więzienia w zawieszeniu za umyślne przejechanie psa podczas patrolu granicy z Białorusią.
  • Sąd orzekł również 3 tys. zł nawiązki na cele związane z ochroną zwierząt.
  • Wyrok nie jest prawomocny, a w sprawie kluczowe były nagrania z monitoringu i zeznania świadków.

Do tragicznego incydentu doszło w sierpniu 2024 roku na pasie granicznym z Białorusią, w rejonie miejscowości Nowy Dwór. Funkcjonariusz straży granicznej, wykonując służbowe zadania i patrolując tzw. drogę techniczną wzdłuż stalowej zapory, przejechał samochodem psa biegającego po drodze. Zwierzę zginęło na miejscu.

Śledztwo w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Sokółce na podstawie zawiadomienia złożonego przez straż graniczną. Kluczowe dla sprawy okazały się nagrania z monitoringu zainstalowanego na granicy oraz zeznania świadków, w tym żołnierza, który jechał razem z oskarżonym funkcjonariuszem, a także dwóch innych żołnierzy z pobliskiego posterunku. Zgromadzone materiały pozwoliły śledczym uznać, że kierowca widział psa i umyślnie go przejechał, choć miał możliwość wyhamowania pojazdu.

Sąd Rejonowy w Sokółce uznał funkcjonariusza za winnego znęcania się nad zwierzęciem, czego skutkiem była śmierć psa. W uzasadnieniu podkreślono, że kierowca miał możliwość uniknięcia potrącenia, jednak tego nie zrobił. Sąd nie przyjął linii obrony oskarżonego, który twierdził, że nie zauważył psa i że jego priorytetem podczas patrolu była obserwacja stalowej zapory oraz ochrona granicy.

W rezultacie funkcjonariusz został skazany na karę sześciu miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu oraz zobowiązany do zapłaty 3 tysięcy złotych nawiązki na działalność związaną z ochroną zwierząt. Wyrok nie jest prawomocny i może zostać zaskarżony.

Sprawa odbiła się szerokim echem w regionie i wywołała dyskusję na temat odpowiedzialności służb mundurowych za traktowanie zwierząt w trakcie wykonywania obowiązków służbowych. Wyrok sądu podkreśla, że nawet podczas realizacji zadań związanych z ochroną granicy, funkcjonariusze zobowiązani są do przestrzegania przepisów dotyczących ochrony zwierząt.

Przeczytaj źródło