Widmo potężnego kryzysu zawisło nad Białorusią. Są trzy scenariusze. Sprowadzą tysiące imigrantów

2 miesięcy temu 55

Problemy z siłą roboczą na Białorusi

Według ukraińskiego wywiadu białoruski reżim znajduje się pod wielką presją. W kraju pogarsza się sytuacja demograficzna, społeczeństwo się starzeje, spada przyrost naturalny, co oznacza, że spada siła robocza. Sytuację pogarsza też rosnąca fala emigracji. Od 2020 roku kraj opuściło wielu specjalistów, a obecnie największy niedobór występuje wśród zawodów technicznych i robotniczych. 

Zobacz wideo Ochojska: Ukrywanie spraw dotyczących migrantów sprawia, że one narastają

Białoruś szuka rozwiązań

"Władze Białorusi rozważają trzy główne scenariusze rozwiązania problemu: podniesienie podatków i opłat, masową rekrutację pracowników migrujących lub cięcie wydatków socjalnych. Jeśli deficyt stanie się krytyczny i nie będzie wystarczających środków nawet na wypłatę emerytur, pierwszym krokiem będą nowe inicjatywy podatkowe" - wynika z ustaleń Służby Wywiadu Zagranicznego Ukrainy. Łukaszenka ma obecnie rekompensować niedobór siły roboczej poprzez sprowadzanie do kraju migrantów z krajów azjatyckich. Na Białoruś mogą trafić nawet setki tysięcy zagranicznych pracowników.

Białorusini walczą po stronie Rosji

Prawie 600 obywateli Białorusi zaciągnęło się od początku roku do rosyjskiej amii walczącej w Ukrainie. Tak wynika z danych ukraińskiego wywiadu, który opublikował listę ich nazwisk. Moskwa werbuje mężczyzn poprzez białoruskie komisje poborowe i publiczne kampanie. Białoruskie prawo zakazuje obywatelom udziału w działaniach wojennych poza granicami kraju, jednak do tej pory nie wszczęto żadnego postępowania karnego przeciwko najemnikom. Z drugiej strony ochotników białoruskich, walczących na Ukrainie przeciwko agresji rosyjskiej, reżim w Mińsku określa jako "przestępców, którzy dopuścili się zdrady stanu". Ich rodziny są poddawane represjom.

Przeczytaj źródło