Wiceszef MEN o „największej zmianie od ponad 40 lat”. „To będzie poważna dyskusja”

1 tydzień temu 8

Wiceszef MEN Henryk Kiepura ocenił, że powiązanie wynagrodzeń nauczycieli ze średnią płacą w kraju będzie największą zmianą w tym obszarze od ponad 40 lat.

MEN chce połączyć sposób rozliczania nadgodzin nauczycielskich, np. za wycieczki, z procedowaną aktualnie w Sejmie inicjatywą obywatelską ZNP ws. powiązania pensji nauczyciela ze średnim wynagrodzeniem w gospodarce. Resort wciąż jednak nie wie w jaki sposób. – To musimy dopiero wymyślić – może pensum powinno być inne – powiedział w rozmowie z Portalem Samorządowym wiceminister edukacji narodowej Henryk Kiepura.

Całość ma kosztować budżet 38 miliardów złotych. Wiceszef MEN nie był również w stanie określić, kiedy rozwiązanie może wejść w życie, bo jak przyznał „zbyt dużo ludzi będzie o tym decydować”. Ze strony prezesa Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomira Broniarza padła jednak propozycja wyznaczenia mapy drogowej dla tej zmiany.

Wiceszef MEN zapowiedział zmiany. „Nie będę tu robić jakiegoś zamieszania”

– To będzie poważna dyskusja i być może największa zmiana w obszarze wynagrodzeń nauczycieli od ponad 40 lat, czyli od czasu wprowadzenia Karty Nauczyciela. Być może będzie się ona wiązała ze zmianami w podejściu do godzin ponadwymiarowych w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego – ocenił Kiepura. Dopytywany dodał jednak, że miał na myśli godziny nadliczbowe. – Ale to jest jeden z wariantów, więc nie będę tu robić jakiegoś zamieszania – zaznaczył wiceminister.

Kiepura potwierdził także, że „na tę chwilę” ministerstwo nie przewiduje odgórnego monitorowania czasu pracy nauczyciela, ale „jakiś sposób dokumentowania czasu pracy musi się pojawić”. Wiceszef MEN wyjaśniał, że nie chodzi o 18-godzinne stanie przy tablicy, tylko pozostałe 22 godz., czyli przygotowanie do zajęć i realizację zadań statutowych szkoły. Kiepura zaznaczył, że powodem jest orzeczenie Sądu Najwyższego ws. objęcia nauczycieli regulacjami wynikającymi z Kodeksu pracy.

Czytaj też:
Szefowa MEN odpowiada na burzę. „Żeby nauczyciele nie mieli poczucia krzywdy”
Czytaj też:
Kiedy ferie zimowe? Rodzice już drżą. „Średnie ceny wzrosły o 11 proc.”

Źródło: Portal Samorządowy

Przeczytaj źródło