Wenezuelczyk z Torunia podejrzany o makabryczną zbrodnię. Prokuratura podjęła decyzję

5 dni temu 8

Data utworzenia: 29 października 2025, 7:27.

Wstrząsające wydarzenia, które rozegrały się w czerwcową noc w Parku Glazja w Toruniu (woj. kujawsko-pomorskie), wciąż wywołują emocje. 19-letni Yomekert R.-S. z Wenezueli jest podejrzany o brutalne morderstwo 24-letniej Klaudii K. Śledztwo trwa, a opinia biegłych w sprawie poczytalności podejrzanego rzuca nowe światło na tę sprawę. Okazuje się, że psychiatrzy potrzebują znacznie więcej czasu, żeby wnikliwie zbadać zatrzymanego.

Czy Wenezuelczyk, który napadł, zgwałcił i doprowadził do śmierci młodą kobietę w Toruniu, był poczytalny? Potrzebna jest obserwacja psychiatryczna. Foto: Google Maps, Tomasz Więcławski / PAP

Jak ustalił portal nowości.com.pl, psychiatrzy, którzy badali Wenezuelczyka, nie byli w stanie jednoznacznie stwierdzić, czy w momencie popełnienia zbrodni był on w pełni poczytalny.

Wenezuelczyk trafi na obserwację psychiatryczną

Prokurator Izabela Oliver, rzeczniczka toruńskiej prokuratury, poinformowała, że konieczna jest obserwacja psychiatryczna, która pozwoli na bardziej szczegółową analizę stanu psychicznego podejrzanego. Decyzję w tej sprawie ma podjąć sąd podczas posiedzenia zaplanowanego na 7 listopada.

Obserwacja psychiatryczna to proces, który może potrwać nawet kilka tygodni, a w razie potrzeby — być przedłużony. Dopiero po niej biegli będą mogli wydać ostateczną opinię, która będzie kluczowa dla dalszego przebiegu śledztwa.

Przypomnijmy, że 12 czerwca na skraju Parku Glazja doszło do brutalnego ataku. 24-letnia Klaudia K. została zaatakowana nożem przez 19-letniego obywatela Wenezueli. Kobieta otrzymała kilkadziesiąt ciosów w głowę, szyję i klatkę piersiową. Mimo heroicznej walki lekarzy o jej życie, zmarła dwa tygodnie później, 27 czerwca.

Śledczy ustalili, że napastnik działał ze szczególnym okrucieństwem, a motywem jego czynu była chęć zaspokojenia popędu seksualnego. Po dokonaniu ataku Yomekert R.-S. miał w organizmie ponad 1,2 promila alkoholu. Co więcej, mężczyzna już wcześniej przejawiał agresywne zachowania — w przeszłości groził innemu mieszkańcowi Torunia.

Obecnie śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Toruniu zostało przedłużone do 13 grudnia br. Z kolei tymczasowy areszt dla Wenezuelczyka potrwa co najmniej do 9 grudnia 2025 r. Prokuratura nie ukrywa, że konieczność przeprowadzenia obserwacji psychiatrycznej wydłuży postępowanie, ale jest to niezbędne, by wyjaśnić wszystkie okoliczności tej zbrodni.

/1

Marek Dembski/Fakt, Tomasz Więcławski / PAP

Wenezuelczyk trafi na obserwację psychiatryczną.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło