Słynna wegańska restauracja w Nowym Jorku Eleven Madison Park wprowadza do menu mięso. "Stało się jasne, że budując coś znaczącego, nieumyślnie wykluczaliśmy ludzi" — przekonuje szef kuchni Daniel Humm. Zapowiada powrót kaczki w miodowo-lawendowej glazurze, która była serwowana przed pandemią.
Wegańska restauracja Eleven Madison Park z trzema gwiazdkami Michelin przeprowadza rewolucję. Szef kuchni Daniel Humm chce, by w karcie nowojorskiej restauracji znów pojawiły się dania mięsne. Mięso zniknęło z menu wraz z ponownym otwarciem po pandemii Covid-19. Decyzja jest o tyle zaskakująca, że menu roślinne to znak rozpoznawczy Eleven Madison, która jest pierwszą wegańską knajpą na świecie, która dostała gwiazdki Michelin.
Wnętrze restauracji Foto: Spencer Platt / Staff / Getty Images
Wegańska restauracja wprowadza mięso. "Nieumyślnie wykluczaliśmy ludzi"
"Począwszy od 14 października, wprowadzimy nowy język do naszego menu, który będzie się opierał na wyborze. Będziemy oczywiście serwować menu roślinne, ale w przypadku niektórych dań — również selekcję produktów zwierzęcych: ryby, mięso i tak, naszą kaczkę w miodowo-lawendowej glazurze" — czytamy na stronie internetowej restauracji.
Szef kuchni podał też powód swojej decyzji. "Stało się jasne, że budując coś znaczącego, nieumyślnie wykluczaliśmy ludzi. To jest całkowite przeciwieństwo tego, co w naszym przekonaniu stanowi trzon gościnności" — stwierdził. Dodał, że uświadomił sobie, że "aby naprawdę opanować sztukę gotowania na bazie roślin, musi stworzyć środowisko, w którym każdy będzie czuł się zaproszony do stołu".
Za jego decyzją stoją też bardziej pragmatyczne powody. Restaurację zaczęło odwiedzać coraz mniej gości. Byli też rzadziej rezerwowani na prywatne imprezy, które stanowiły główne źródło dochodu restauracji. Pojawił się również problem z kreatywnością — wymyślanie nowych dań kuchni roślinnej stało się coraz bardziej pracochłonne.