Trwa wyjaśnianie okoliczności wypadku, do którego doszło w poniedziałek wczesnym popołudniem na ul. Marymonckiej na warszawskich Bielanach. Kierowca dostawczego auta wjechał w pieszych.

Wypadek na Bielanach w Warszawie
"Po godzinie 13:00 na wysokości ulicy Marymonckiej 161 w Warszawie, doszło do poważnego wypadku. Kierowca Toyoty Proace City, z nieznanych przyczyn, wjechał na przejście dla pieszych, potrącając cztery osoby. Wszyscy poszkodowani zostali przetransportowani do szpitala" - przekazała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie. Na miejscu, oprócz pogotowia, interweniowali również straż pożarna, policja, a także przedstawiciele Stołecznego Centrum Bezpieczeństwa i Zarządu Transportu Miejskiego.
"Piesi odrzuceni na kilka lub kilkanaście metrów"
Portal Miejskireporter.pl podaje, że kierowca wjechał na przejście dla pieszych mimo czerwonego światła. "Siła uderzenia była na tyle duża, że piesi zostali odrzuceni na kilka lub kilkanaście metrów – niektórzy upadli na jezdnię, inni na chodnik" - czytamy. Niektórym pieszym udało się odskoczyć. Poszkodowani to trzy kobiety i mężczyzna. Jak usłyszeliśmy w zespole prasowym Komendy Stołecznej Policji, najciężej ranna została 72-letnia kobieta. Pozostałe osoby znajdują się w stanie niezagrażającym życiu. 47-letni kierowca dostawczego auta był trzeźwy. Od mężczyzny zostanie pobrana krew do badań na obecność substancji psychotropowych i środków odurzających. Na razie nie wiadomo, dlaczego wjechał na przejście dla pieszych, choć to piesi mieli zielone światło.
Zobacz wideo Szczecin. Nastolatek na hulajnodze wjechał pod tramwaj
Czytaj również: Łódzkie: wjechał w grupę pielgrzymów. Okazuje się, że był już znany policji
Źródła: KM PSP Warszawa, Gazeta.pl Miejskireporter.pl