Interwencja policji na Mokotowie
Jak przekazała Komenda Stołeczna Policji, w czwartek ok. godz. 18.30 wpłynęło kilka zgłoszeń dotyczących mężczyzny, który miał biegać po ul. Grottgera z przedmiotem przypominającym maczetę. "Policjanci błyskawicznie udali się we wskazane miejsce, lecz nie zastali tam osoby, o której była mowa w zgłoszeniu. W rozmowie z mieszkańcami funkcjonariusze ustalili lokal na ulicy Dolnej, do którego wszedł mężczyzna przypominający rysopisem osobę ze zgłoszeń" - czytamy w komunikacie.
Zatrzymanie 33-letniego mężczyzny
Policja informuje, że "mężczyzna nie wykonywał poleceń wydawanych przez policjantów i nie chciał otworzyć drzwi". W związku z tym funkcjonariusze weszli do środka przy pomocy strażaków. Mężczyzna został zatrzymany. To 33-letni Polak. "Na tę chwilę nie ma informacji, aby ktokolwiek ucierpiał w tym zdarzeniu, jak również aby zostało uszkodzone jakiekolwiek mienie. Czynności w toku" - podsumowali policjanci. Jak przekazał w piątek portalowi Gazeta.pl zespół prasowy Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, mężczyzna w chwili zatrzymania miał ok. 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Zobacz wideo Atak maczetą i śmierć w Sosnowcu. Policja dementuje plotki
Czytaj również: Brutalne morderstwo w Lizbonie. 29-latek przyniósł do szpitala ludzką głowę
Źródło: Komenda Stołeczna Policji, Gazeta.pl