W wypadku zginęło troje dzieci. Na jaw wyszły szokujące fakty o kierowcy. Był dobrze znany policji

2 dni temu 19

Data utworzenia: 19 sierpnia 2025, 8:57.

Znaleźli się w złym miejscu i czasie. 19-latka, 18-latek i 12-latek zginęli na drodze w miejscowości Grochowe (woj. podkarpackie), bo w ich samochód z impetem wjechał kierowca lawety uciekający przed policją. Był pijany. Na jaw wychodzą koszmarne fakty o 34-latku. Jak potwierdza policja, mężczyzna jest dobrze znany miejscowym służbom.

Tragiczny wypadek w miejscowości Grochowe. Foto: Krzysztof Radoń/Akena24 - Mielec i okolice / google maps

Do tej tragedii doszło w poniedziałkowy wieczór, 18 sierpnia. Na skrzyżowaniu drogi powiatowej i gminnej w miejscowości Grochowe pod Mielcem w jadącego prawidłowo seata wjechała rozpędzona laweta, która wypadła z drogi podporządkowanej. Osobówka z impetem uderzyła w słup energetyczny, zakleszczając znajdujące się w środku osoby — 19-letnią dziewczynę, jej 12-letniego brata i 18-letniego chłopaka, obywatela Niemiec. To najprawdopodobniej on prowadził samochód. Wszyscy nastolatkowie zginęli na miejscu.

Czytaj także: Nocna tragedia na drodze. Nie żyje nastolatek. Zaskakujące informacje o kierowcy

Tragiczny wypadek w miejscowości Grochowe pod Mielcem. Nie żyje troje nastolatków

Do wypadku doszło podczas policyjnego pościgu. Około pół godziny przed koszmarnym zdarzeniem 34-letni kierowca lawety nie zatrzymał się do kontroli drogowej i uciekał przed funkcjonariuszami lokalnymi drogami. Okazało się, że był pijany. Pierwsze badanie wykazało 1,5 promila alkoholu w jego organizmie.

— W tej chwili mężczyzna przebywa w szpitalu pod nadzorem policjantów. W wypadku nie odniósł poważnych obrażeń, ale musi przejść badania lekarskie. Po ich wykonaniu i po wytrzeźwieniu zostanie doprowadzony do prokuratury, która nadzoruje wszystkie czynności i która wykona z kierowcą lawety czynności procesowe — powiedziała w rozmowie z "Faktem" Bernadetta Krawczyk, rzeczniczka prasowa policji w Mielcu.

Kierowca lawety pijany uciekał przed policją. Na jaw wyszły szokujące fakty o 34-latku

Policjantka potwierdziła też pojawiające się w lokalnych mediach doniesienia o innych, podobnych "wybrykach" mężczyzny w przeszłości.

— Już w 2017 r. ten mężczyzna uczestniczył w zdarzeniu drogowym, najprawdopodobniej była to kolizja, podczas którego również był nietrzeźwy — powiedziała nam podkom. Krawczyk.

/5

Krzysztof Radoń/Akena24 - Mielec i okolice / google maps

Zginęło troje nastolatków.

/5

Krzysztof Radoń/Akena24 - Mielec i okolice / -

W seata wjechała laweta prowadzona przez pijanego kierowcę.

/5

Krzysztof Radoń/Akena24 - Mielec i okolice / -

34-latek miał 1,5 promila alkoholu.

/5

Krzysztof Radoń/Akena24 - Mielec i okolice / -

19-latka, 18-latek i 12-latek zginęli na miejscu.

/5

Krzysztof Radoń/Akena24 - Mielec i okolice / -

Kierowca lawety uciekał przed policją.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Newsletter

Najlepsze teksty z Faktu! Bądź na bieżąco z informacjami ze świata i Polski

Zapisz się

Masz ciekawy temat? Napisz do nas list!

Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas!

Napisz list do redakcji

Przeczytaj źródło