W wojnie z Rosją musimy liczyć na siebie? Ekspert o NATO: Pułapka

14 godziny temu 4

- Wojna w Ukrainie ma charakter ograniczony dla Zachodu - zauważył analityk Albert Świdziński w podcaście Gazeta.pl "To nie takie proste". Ekspert stwierdził, że państwa zachodnie podobnie podchodziłyby do ewentualnego ataku Rosji na Polskę. Świdziński powiedział, jak obecność w NATO wpływałaby wówczas na sytuację Polski.

Władimir Putin Fot. Sputnik/Vyacheslav Prokofyev/Pool via REUTERS

Postawa Zachodu wobec wojny w Ukrainie

Albert Świdziński z think tanku "Strategy & Future" w podcaście Gazeta.pl "To nie takie proste" opisał podejście państw zachodnich do wojny w Ukrainie. Ekspert podał przykład reakcji władz Niemiec na prośby ambasadora Ukrainy dotyczące wsparcia w konflikcie z Rosją. Świdziński ironizował, że dyplomata doświadczył wówczas "niemieckiego humanitaryzmu". - Powiedziano mu: "Przecież wy nie macie szans się obronić, więc nie ma sensu wam pomagać, bo pomaganie będzie przedłużaniem wam cierpienia" - relacjonował Świdziński.

Świdziński: Dla każdego na zachód od nas wojna Rosji z Polską miałaby charakter ograniczony

Analityk dodał, że "wojna w Ukrainie ma charakter ograniczony dla Zachodu". Świdziński stwierdził, że "dla każdego na zachód od nas" ograniczony charakter miałaby również ewentualna wojna Rosji z Polską. Prowadzący rozmowę Grzegorz Sroczyński zapytał, czy w takim razie Polska znajduje się w analogicznym położeniu do Ukrainy i w przypadku przeniesienia konfliktu na jej terytorium musiałaby polegać przede wszystkim na sobie, zamiast liczyć, że sojusznicy Polski odpowiedzą Rosji. Ekspert odparł, że tak wyglądałaby sytuacja Polski.

Analityk o "pułapce" związanej z perspektywą sojuszników Polski w NATO

Albert Świdziński powiedział, jak obecność Polski w NATO mogłaby wpływać na postawę państw zachodnich, jeśli nasz kraj zostałby zaatakowany przez Rosję. - Niestety jest tutaj kolejna pułapka. Funkcjonując w formalnym sojuszu, w ramach NATO, musimy być świadomi, że te państwa będą naciskały na nas, żeby nasza reakcja nie była przesadna. Właśnie dlatego, że obawiają się tej dynamiki niekontrolowanego konfliktu. Te państwa, mówiąc krótko, obawiają się wciągnięcia ich przez nas do wojny - stwierdził Świdziński.

Google News Facebook Instagram YouTube X TikTok
Przeczytaj źródło