Pewna moja klientka, dojrzała bizneswoman z sukcesem, matka bliźniąt, inteligentna, wykształcona, pojechała z początkiem wakacji do Egiptu. Pięciogwiazdkowy resort, formuła all-inclusive. Po dwóch tygodniach wróciła obłędnie zakochana. Wybrankiem był kelner z hotelowej restauracji – opowiada Aneta Wrona, coach, trenerka komunikacji.
– Jej zauroczenie przystojnym Egipcjaninem miało cechy opętania. Przyszła do mnie na sesję coachingową, opalona, z błyszczącymi oczami i wyznała, że zamierza rzucić męża i dzieci. I chce przepisać swoją firmę na nową miłość. Oznajmiła też, że planuje wyprowadzkę do Egiptu. I przejście na islam. Nie uwierzyłabym w tę historię, gdybym z nią nie rozmawiała. Od wielu lat ta kobieta potrafiła trzymać emocje na wodzy, była profesjonalną bizneswoman, kochającą żoną, matką – kręci głową Aneta Wrona.