- Sprawdź, czy dobrze się odżywiasz. Zrób TEST
- Więcej aktualnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
SPIS TREŚCI
- Program ReDirection skupi się na potencjalnych sprawcach
- Program fińskiej organizacji przynosi bardzo dobre rezultaty
- Czy Fundacja obawia się kontrowersji wokół programu?
- Fundacja proponuje szereg rozwiązań dzieciom oraz ich rodzicom
Program ReDirection skupi się na potencjalnych sprawcach
Tradycyjne programy związane z przeciwdziałaniem przemocy seksualnej skupiają się w pierwszej kolejności na edukacji dzieci oraz rodziców. Jednak to nie wystarcza. Liczby są przerażające, bo jak zaznacza w rozmowie z Medonet.pl Marta Skierkowska, przemocy seksualnej może doświadczać nawet co czwarte dziecko w Polsce.
Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę ma jednak odważny pomysł na to, jak można zmniejszyć te alarmujące statystyki. Niedawno uruchomiła program ReDirection, który jest adresowany do potencjalnych sprawców przemocy seksualnej wobec dzieci.
— Badania wskazują, że wielu sprawców, którzy przeglądają czy planują przeglądać takie obrazy, jednocześnie zdaje sobie sprawę z tego, że jest to działanie krzywdzące dla innych, działanie nieakceptowalne społecznie i próbuje przerwać takie zachowania i szuka pomocy — tłumaczy wiceprezeska FDDS, Marta Skierkowska.
Potencjalny sprawca, który natrafi na odpowiedni link, zostanie przekierowany do programu ReDirection, składającego się z pięciu modułów. Taki uczestnik będzie mógł pracować samodzielnie lub ze swoim psychoterapeutą. Otrzyma konkretne zadania do wykonania, aby zdać sobie sprawę, z jakim problemem się mierzy, jak poważne mogą być konsekwencje dla krzywdzonego dziecka, a także, jak może sobie pomóc. Jak zaznacza Marta Skierkowska, podstawą będzie anonimowość uczestników.
Z Martą Skierkowską, wiceprezeską Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę rozmawiał dziennikarz Medonet.pl, Bartłomiej Kubacki, a pełną treść wywiadu możesz przesłuchać w serwisie YouTube:
Jaki jest cel programu ReDirection?
Kto jest adresatem programu ReDirection?
Jakie są wstępne wyniki programu ReDirection?
Jakie inne inicjatywy podejmuje Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę?
Program fińskiej organizacji przynosi bardzo dobre rezultaty
Program ReDirectrion uruchomiony w Polsce przez FDDS jest projektem stworzonym pierwotnie przez fińską organizację Protect Children. Obecnie czekamy na dużą ewaluację programu, która dostarczy szczegółowych wyników na temat skuteczności programu.
Wstępne wyniki badań są jednak bardzo obiecujące. Program przyciąga dziennie ok. 600 użytkowników — nie są to jednak wyłącznie osoby z Finlandii, ponieważ program ReDirection jest dostępny również w języku angielskim i hiszpańskim. Aż 76 proc. użytkowników, którzy wypełnili ankietę ewaluacyjną deklaruje, że program znacząco obniżył ilość i czas, w jaki korzystają z materiałów przedstawiających wykorzystywanie seksualne dzieci.
— ReDirection jest jednym z tych rozwiązań, rozwiązaniem nie zawsze wygodnym w odbiorze. Rozwiązaniem, które nie zawsze łatwo się mieści w tym, jak sobie wyobrażamy pomoc dzieciom czy przeciwdziałanie przemocy, ale może być rozwiązaniem skutecznym, może być konkretną cegiełką, która się dołoży do tego, że ktoś przestanie i nie skrzywdzi dziecka. Być może ten program ocali jedno dziecko. Dla mnie to już jest wygrana — mówi Marta Skierkowska.
Program ReDirection jest poddawany ewaluacji na bieżąco. Eksperci czuwają nad tym, jaki wpływ na potencjalnych sprawców wywiera program, a także, w jaki sposób można go dalej rozwijać, aby był on jeszcze skuteczniejszy.
Czy Fundacja obawia się kontrowersji wokół programu?
Nie ulega wątpliwości, że program ReDirection nie jest typowym programem edukacyjnym, ponieważ jest on adresowany właśnie do potencjalnych sprawców. A to może wzbudzać spore kontrowersje, zwłaszcza że uczestnicy tego programu będą anonimowi.
— Podkreślę, że naszym miejscem wyjścia są prawa dziecka i ochrona dzieci niezmiennie od prawie 35 lat. Fundacja jest skoncentrowana na tym, żeby przeciwdziałać problemowi wykorzystywania seksualnego dzieci — mówi wiceprezeska fundacji.
Tymczasem badania, na których bazowała fińska organizacja Protect Children dowodzą, że tego typu forma profilaktyki może być bardzo skuteczna. Osoby poszukujące wrażliwych treści, przed dopuszczeniem się przemocy seksualnej wobec dzieci, często zmagają się z licznymi rozterkami i zdają sobie sprawę, że to, co robią, jest złe. Jeśli w porę dotrze się do takich osób i zaoferuje pomoc, istnieje duża szansa, że uda się zapobiec przemocy. Dlatego potencjalni sprawcy nie mogą zostać wykluczeni w działaniach profilaktycznych.
— Tym, co przeważyło szalę, to jest nasza odpowiedzialność i świadomość, i wiedza, na której bazujemy. Wiemy, że praca z osobami, które są potencjalnymi sprawcami, albo sprawcami, jest jednym z najbardziej skutecznych środków profilaktyki krzywdzenia dzieci. Jeżeli chcemy zatrzymać wykorzystywanie seksualne dzieci nie możemy tylko realizować edukacji skierowanej do dzieci — wyjaśnia Marta Skierkowska.
Fundacja proponuje szereg rozwiązań dzieciom oraz ich rodzicom
W tym miejscu warto wspomnieć, że Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę działa w Polsce od 35 lat i podejmuje szereg inicjatyw adresowanych do dzieci, ale również do ich rodziców. Fundacja działa kompleksowo i obejmuje różne problemy związane z przemocą psychiczną oraz innym formom krzywdzeniem dzieci.
— Od 10 lat prowadzimy program profilaktyczny Gadki. To taki program skierowany do rodziców i opiekunów dzieci, a także do samych dzieci, których dzieci uczą się takich podstawowych umiejętności. Dostają wiedzę związaną z tym, że mogą szukać pomocy, kiedy dzieje się coś niepokojącego. Uczą się rozpoznawać zagrażające sytuacje. Właśnie takie sytuacje, o których można powiedzieć dalej swoim rodzicom, opiekunom. Edukujemy tych rodziców oraz opiekunów w zakresie tego, że więź, którą mają z dzieckiem i ta relacja wpływają na to, jak dziecko jest bezpieczne.
To bardzo ważne, ponieważ wielu rodziców ma problem z tym, aby szczerze rozmawiać ze swoimi dziećmi o trudnych i poważnych problemach. Dziecko nieposiadające poczucia bezpieczeństwa w domu nie przyjdzie z takim problemem do swojego rodzica lub opiekuna, a tym samym stanie się łatwym celem dla potencjalnego sprawcy.
— Ja, Pan, Państwo, którzy nas oglądają, muszą wiedzieć, że mamy rolę do odegrania w ochronie dzieci. I tak naprawdę temu problemowi można przeciwdziałać. Jest szereg działań, które należy podjąć, żeby zredukować ryzyko, żeby ocalić dzieciństwo, a czasem życie dzieci, a później dorosłych. I działania adresowane do sprawców są jedną z tych ścieżek, która jest niezbędna do podjęcia i potrzeba odważnych, żeby ją podejmować — apeluje Marta Skierkowska.

1 miesiąc temu
18




English (US) ·
Polish (PL) ·