W PiS zawrzało. Ten ruch rozwścieczył Kaczyńskiego

14 godziny temu 6

Dwie wigilie, nerwowe telefony i otwarta krytyka liderów. W PiS narastają napięcia, a ruch Mateusza Morawieckiego odebrano jako wyzwanie rzucone Jarosławowi Kaczyńskiemu.

Od kilku tygodni media przy sporym udziale samych zainteresowanych, donoszą o 

coraz większych podziałach w Prawie i Sprawiedliwości

. Napięcia wywołuje m.in. kwestia ewentualnej współpracy z Grzegorzem Braunem. A także wewnętrzne konflikty. Jacek Sasin i jego otwarta krytyka Mateusza Morawieckiego m.in. poprzez stwierdzenie, że „nie nadaje się na przyszłego premiera”, tylko dolały oliwy do ognia.

Jak donosił Onet, w PiS odbyły się dwie partyjne wigilie. Oprócz oficjalnej organizowanej przez kierownictwo, Mateusz Morawiecki zrobił swoje własne spotkanie. W efekcie politycy mieli otrzymać telefony z informacją, że jedyną oficjalną wigilią partii jest spotkanie przy ul. Nowogrodzkiej o godz. 18 a każda inna wigilia jest szkodliwa dla Polski i dla partii.

Ruch byłego premiera miał zostać odebrany w środowisku PiS jako gest konfrontacyjny wobec Jarosława Kaczyńskiego. W trakcie oficjalnego spotkania prezes PiS miał przypomnieć, że wigilia jest tylko jedna. Dla wielu członków partii słowa te zabrzmiały jak rodzaj ostrzeżenia, że pojawienie się na spotkaniu organizowanym przez Mateusza Morawieckiego będzie się równało z kłopotami.

W międzyczasie między politykami zaczęła krążyć plotka, jakoby Jarosław Kaczyński ostatecznie wybierał się na wigilię u byłego premiera, co miało zachęcić polityków do udziału. Na spotkaniu pojawiło się łącznie kilkadziesiąt osób w tym m.in. Michał Dworczyk oraz Piotr Muller.

Według ustaleń Onetu, politycy, którzy przyszli na wigilię do Mateusza Morawieckiego mieli dzień później wykonywać telefony na Nowogrodzką, aby wytłumaczyć się z obecności na spotkaniu. — Niektórzy święcie wierzyli, że to tzw. afterek po spotkaniu wigilijnym na Nowogrodzkiej. Nie przypuszczali, że zostanie to odebrane jako deklaracja przynależności do jakiejś frakcji — stwierdził jeden z rozmówców portalu.

Czytaj też:
Morawiecki założy nową partię? Na takie poparcie może liczyć
Czytaj też:
Politycy oburzeni wynikiem głosowania ws. weta. „PiS potulnie podkulił ogon”

Przeczytaj źródło