W Monachium o migracji. UE zaczyna mówić głosem Polski?

3 tygodni temu 12

Wczoraj, 4 października (19:28)

Polska nie zgodzi się na żadne rozwiązania migracyjne, które mogłyby zagrozić bezpieczeństwu kraju lub jego obywateli - podkreślił w sobotę w Monachium szef MSWiA Marcin Kierwiński po zakończeniu Szczytu Migracyjnego. Minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak zapewnił z kolei, że kwestie migracji traktowane są przez polskie władze jako kluczowy element bezpieczeństwa narodowego.

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński oraz minister koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak wzięli w sobotę udział w Szczycie Migracyjnym w Monachium. Na konferencji prasowej po zakończeniu spotkania szef MSWiA podkreślił, że cała Unia Europejska zaczyna mówić głosem Polski. Przypomniał, że rok temu o konieczności zaostrzenia polityki migracyjnej mówił premier Donald Tusk.

Po raz kolejny mówimy, że nie zgodzimy się na żadne rozwiązanie, jeżeli chodzi o kwestie migracyjne, które zagrażałoby bezpieczeństwu Polski, bądź Polaków - oświadczył. Dodał, że polski rząd jest zwolennikiem wspólnej pracy z krajami europejskimi nad najlepszymi modelami polityki migracyjnej i azylowej. Ale, jak zaznaczył, "nie ma mowy, abyśmy zgodzili się - mówimy to naszym partnerom bardzo otwarcie - na jakiekolwiek przepisy dotyczące relokacji".

Polska jako kraj frontowy ponosi gigantyczne koszty obrony naszej granicy zewnętrznej. Te wszystkie inwestycje, to ponad 2 miliardy złotych na granicy polsko-białoruskiej, to jest gwarantowanie realnego bezpieczeństwa wszystkim krajom Unii Europejskiej - podkreślił szef MSWiA.

Dodał, że tylko w tym roku polskie służby zatrzymały na granicy polsko-białoruskiej prawie 25 tys. migrantów, którzy zmierzali przez Polskę w kierunku Unii Europejskiej. To jest nasz polski wkład w obronę granic całej Unii Europejskiej - zauważył, podkreślając, że tzw. pakt migracyjny nie odpowiada sytuacji ostatnich lat.

Tomasz Siemoniak mówił z kolei, że Polska traktuje sprawy migracji jako kwestię bezpieczeństwa narodowego. Nasza wspólna obecność tutaj, w Monachium, podkreśla to, że sprawy migracji traktujemy jako sprawy bezpieczeństwa narodowego - powiedział. Jesteśmy bardzo zadowoleni z tego spotkania, bo polskie podejście naprawdę widać, z miesiąca na miesiąc, jak jest przyjmowane przez większość państw i rządów - ocenił.

Podkreślił, że monachijskie spotkanie - szczyt migracyjny - odbywa się pod hasłem "jak zaostrzyć politykę migracyjną". Dodał, że spotkała się tu "większość państw i rządów, które są zdecydowane na to, żeby działać skutecznie, szybko i tę politykę zaostrzać".

Zdaniem ministra koordynatora służb specjalnych rozmowa nie dotyczyła tylko kwestii paktu migracyjnego, ale też różnych regulacji przyjmowanych w ciągu ostatnich kilkudziesięciu latach. Dodał, że również unijne regulacje sprzed 20-30 lat odnoszą się do kompletnie innych czasów. Rzeczy, które w Polsce wprowadziliśmy - takie jak zawieszenie prawa do azylu - są już oczywistością. Nikt nawet nie ma wątpliwości, że to jest słuszny kierunek - ocenił.

Przeczytaj źródło