W KO narasta strach przed Nawrockim. "Inteligentniejszy niż Duda"

12 godziny temu 6

Pierwsze wystąpienie Karola Nawrockiego w roli prezydenta obudziło w koalicji rządzącej mieszane uczucia. Część polityków KO uważa, że Nawrocki jest po prostu “kibolem wsadzonym na fotel”. Jednak zdecydowana większość nagle zobaczyła w prezydencie przeciwnika, który będzie bardzo trudny do ogrania. Donald Tusk już zasygnalizował, jaką partia przyjmie w rozgrywce Nawrockim i PiS.

Karol Nawrocki – występując przed Sejmem ze swoim pierwszym prezydenckim orędziem – miał jeden cel: pokazać rządowi i koalicjantom, że łatwo z nim nie będzie. Udało się.

– Nawet jeśli nie wszystkie cytaty były trafnie dobrane, widać było, że prezydent Nawrocki przygotowywał się długo i sumiennie – mówił premier po wystąpieniu. Uznał, że najsmutniejszym politykiem na sali był prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Nie dziwię się wcale. Jest zmiana warty na prawicy, jest ewidentnie nowy lider prawicy. Wydaje mi się, że nerwy prezesa Kaczyńskiego są uzasadnione. Nie chciałbym być dzisiaj w jego skórze – mówił Tusk.

Dopiero kiedy premier docenił sprawność retoryczną Karola Nawrockiego, zrobili to też inni politycy KO. Nagle okazało się, że prezydent może być przeciwnikiem niebezpiecznym, którego ignorować nie należy.

Przeczytaj źródło