Vinicius odchodzi z Realu? Hiszpańskie media nie mają wątpliwości – znamy kwotę i kulisy rozstania

1 miesiąc temu 20

Choć jeszcze niedawno wydawało się, że Vinicius Junior jest przyszłością Realu Madryt, dziś coraz więcej wskazuje na to, że Brazylijczyk po sezonie pożegna się z klubem. Hiszpańskie media ujawniają powody jego odejścia, szczegóły relacji z trenerem Xabim Alonso i kwotę, jakiej oczekują „Królewscy” za swoją gwiazdę.

Zmęczenie po ośmiu latach w Madrycie

Vinicius Junior trafił do Realu Madryt w 2018 roku jako jeden z najbardziej obiecujących talentów brazylijskiej piłki. Przez lata stał się jednym z symboli ofensywnej gry „Królewskich” i ulubieńcem kibiców. Jednak po siedmiu intensywnych sezonach relacje między zawodnikiem a klubem zaczęły się psuć. Według informacji przekazanych przez dziennikarza Marcosa Benito w programie El Chiringuito, 25-latek coraz poważniej myśli o zmianie otoczenia i rozpoczęciu nowego etapu kariery.

Zmiana trenera na Xabiego Alonso tylko przyspieszyła ten proces. Nowy szkoleniowiec Realu, który objął drużynę przed sezonem 2025/26, nie zdołał zbudować z Brazylijczykiem takiego porozumienia, jakie ten miał wcześniej z Carlo Ancelottim. 

Vinicius jest otwarty na nowe wyzwania, a jego relacje z trenerem nie należą do najlepszych - informują hiszpańskie media. 

Po ośmiu latach gry w Madrycie zawodnik wydaje się gotowy, by opuścić Santiago Bernabéu.

Konflikt, który przelał czarę goryczy

Na napiętą atmosferę wokół Viniciusa nałożyło się kilka incydentów, które ostatecznie doprowadziły do eskalacji konfliktu. Najgłośniejszy z nich miał miejsce w ostatnim meczu ligowym, gdy Brazylijczyk wpadł w złość po decyzji trenera o zmianie. Zamiast zasiąść na ławce rezerwowych, piłkarz wściekły udał się do szatni, a dopiero po interwencji Xabiego Alonso wrócił na swoje miejsce. Zachowanie to spotkało się z krytyką wewnątrz klubu i – jak twierdzi El Chiringuito – znacząco pogorszyło jego pozycję w zespole.

ZOBACZ TAKŻE: Od euforii do bezradności. Co wydarzyło się z Igą Świątek w meczu z Rybakiną?

Marcos Benito nie pozostawia złudzeń: 

Informacje, którymi dysponuję, wskazują, że Viniciusowi będzie bardzo trudno pozostać w Realu Madryt w przyszłym sezonie. Negocjacje w sprawie przedłużenia jego kontraktu są obecnie nieaktualne - powiedział dziennikarz, cytowany przez lasexta.com

Klub ma być zirytowany nie tylko zachowaniem zawodnika, ale też jego coraz bardziej otwartą postawą wobec transferu. Dla obu stron rozstanie wydaje się więc kwestią czasu.

Transfer za astronomiczną kwotę

Choć decyzja o odejściu Viniciusa nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, kulisy finansowe potencjalnego transferu już są szeroko komentowane. Kontrakt Brazylijczyka obowiązuje do czerwca 2027 roku, dlatego jeśli Real chce zarobić na sprzedaży, musi zrobić to najpóźniej w przyszłym roku. Z kolei sam zawodnik nie zamierza odchodzić za darmo – zależy mu, by klub otrzymał godziwe odszkodowanie.

Według Marcosa Benito możliwe są różne scenariusze, ale kwota, od której Real Madryt miałby rozpocząć rozmowy, jest zawrotna. 

Rozważane są różne scenariusze. Minimalna cena to 150 milionów euro. Madryt mógłby zażądać więcej, ale myślę, że to byłoby minimum - ujawnił dziennikarz. 

Na brak ofert Brazylijczyk raczej nie będzie narzekał. Największe zainteresowanie wykazują kluby Premier League, choć pojawiają się również propozycje z Arabii Saudyjskiej. Jednak jak twierdzą hiszpańskie źródła, Vinicius na razie nie zamierza opuszczać europejskiej sceny – jego przyszłość może więc rozegrać się w Anglii.

Tabela rozgrywek Laliga

Reklama

Przeczytaj źródło