Węgierski rząd, jak podaje "Bloomberg", zrewidował prognozy wzrostu PKB na 2025 rok do 1 proc. z wcześniejszych 2,5 proc.
Minister gospodarki Marton Nagy wskazał, że gospodarka może utknąć w stagnacji, co komplikuje sytuację przed zbliżającymi się na Węgrzech wyborami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nie miał nic. Dziś prowadzi miliardowy biznes i Widzew Łódź - Robert Dobrzycki w Biznes Klasie
Spadek produkcji przemysłowej, zwłaszcza w sektorze fabryk baterii, oraz osłabienie sprzedaży detalicznej negatywnie wpływają na węgierską gospodarkę.
Dodatkowo, interwencje rządu, takie jak kontrola cen i podwyżki płac, obniżyły zaufanie przedsiębiorców do najniższego poziomu od pięciu lat - wylicza "Bloomberg".
Rząd wprowadził ulgi podatkowe, aby wspierać gospodarkę, ale nadal planuje utrzymać deficyt budżetowy na poziomie 4,1 proc. PKB. Spełnienie tego celu jest kluczowe, aby uniknąć obniżenia ratingu kredytowego Węgier przez agencję S&P Global Ratings.