Reklama 3 tysiące złotych na miesiąc.
- Volkswagen ostrzega przed oszustwami przy sprzedaży używanych samochodów tej marki
- Fałszywe oferty pojawiają się na stronach imitujących autoryzowane kanały sprzedaży Volkswagena
- Oszuści podszywają się pod dilerów, oferując auta w podejrzanie niskich cenach i fałszując dane kontaktowe
- Podobne ostrzeżenia opublikowało także Audi i Mercedes
Volkswagen wystosował oficjalne ostrzeżenie skierowane do osób poszukujących używanych aut tej marki. Problem dotyczy oszustów, którzy podszywają się pod oficjalnych dilerów Volkswagena, oferując samochody w wyjątkowo atrakcyjnych cenach. Fałszywe ogłoszenia pojawiają się na stronach internetowych łudząco przypominających autoryzowane kanały sprzedaży niemieckiego producenta. Niedawno Mercedes również ostrzegał o podobnych praktykach.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNadzwyczajnie dobre oferty sprzedaży Volkswagenów. Za dobre, by były prawdziwe
Oszuści prezentują oferty, które wydają się zbyt dobre, by były prawdziwe – i faktycznie takie są. Klientów przyciągają nie tylko niskimi cenami, ale również profesjonalnym wyglądem stron, na których zamieszczają ogłoszenia. Wykorzystują nawet prawdziwe zdjęcia pracowników dilerów Volkswagena, co dodatkowo uwiarygadnia ich działania.
Po nawiązaniu kontaktu z potencjalnym kupującym, oszuści podają fałszywe dane kontaktowe, w tym telefony, e-maile i numery kont bankowych. Gdy ofiara wpłaci zaliczkę lub całą kwotę, kontakt się urywa, a samochód – jak nietrudno się domyślić – nigdy nie trafia do nowego właściciela.
- Przeczytaj także: 10 prostych pytań o auta PRL. Tylko się nie chwal wynikiem, jeśli masz poniżej 8/10 [QUIZ]
Niska cena? To nie okazja, to oszustwo
Jak rozpoznać, że mamy do czynienia z próbą wyłudzenia? Kluczowym sygnałem ostrzegawczym jest cena. Volkswagen przypomina, że używane auta sprzedawane przez autoryzowanych dilerów są dokładnie sprawdzane przed wystawieniem na sprzedaż. Często oferowana jest na nie gwarancja, co w połączeniu z marżą dilera sprawia, że takie pojazdy są droższe niż te sprzedawane przez prywatnych właścicieli.
Zaskakująco niska cena powinna wzbudzić naszą czujność. Warto również pamiętać, że oszuści najczęściej działają na terenie Niemiec, Austrii i Szwajcarii. Szczególnie ostrożni powinni być kupujący sprowadzający samochody z Niemiec – to właśnie stamtąd pochodzi ponad połowa używanych aut importowanych do Polski. W 2024 r. aż 503 tys. samochodów używanych sprowadzonych do Polski przyjechało z Niemiec. Volkswagen pozostaje najpopularniejszą marką wśród sprowadzanych samochodów – w ubiegłym roku do Polski trafiło niemal 87 000 używanych aut tej marki.
- Przeczytaj także: Niemieccy celnicy zadają polskim kierowcom dwa pytania. Lepiej dobrze odpowiedzieć
Zanim zapłacisz za używane auto, obejrzyj je!
Jeśli zauważymy podejrzanie atrakcyjną ofertę, najlepiej samodzielnie skontaktować się z danym dilerem, korzystając z oficjalnych danych kontaktowych dostępnych na stronie Volkswagena. Nigdy nie należy wpłacać pieniędzy w ciemno, bez wcześniejszego sprawdzenia pojazdu i potwierdzenia, że oferta jest prawdziwa.
Osoby, które padły ofiarą oszustów, powinny jak najszybciej zgłosić sprawę policji. Służby w Niemczech, Austrii i Szwajcarii są już świadome tego problemu i prowadzą działania mające na celu ukrócenie procederu. Nasze zgłoszenie może pomóc w złapaniu oszustów i ochronie innych potencjalnych ofiar.
Schemat działania oszustów jest już dobrze znany, ale wciąż wiele osób daje się nabrać na fałszywe okazje. Volkswagen przypomina, że bezpieczeństwo transakcji jest najważniejsze – warto dokładnie sprawdzić ofertę, zanim zdecydujemy się na zakup. Pamiętajmy: jeśli coś wydaje się zbyt dobre, by było prawdziwe, to prawdopodobnie tak właśnie jest.