USA postawiły na Alasce niezwykle wyglądający budynek. Ma bardzo ważną misję

1 tydzień temu 15

Siły kosmiczne to najnowsza, ale prężnie rozwijająca się gałąź amerykańskich sił zbrojnych, o czym świadczy m.in. ogłoszenia w sprawie odebrania od firmy Lockheen Martin nowego, ultranowoczesnego radaru Long Range Discrimination Radar (LRDR) po długich, trwających wiele miesięcy testach.

Tak długie próby tej niezwykle wyglądającej placówki były związane z faktem, że mówimy tu o kluczowym elemencie amerykańskiej obrony rakietowej, w którym po prostu nie ma miejsca na błąd, musi być więc sprawny na 110 proc.

>> Zobacz także: W ciągu dekady Ukraina zamieni się w militarną potęgę. Putin nie ma wyjścia

Jak pisze armia USA, postawiony na Alasce radar "został specjalnie zaprojektowany do precyzyjnego rozróżniania śmiercionośnych i nieśmiercionośnych zagrożeń w zatłoczonej przestrzeni operacyjnej". Będzie mógł także jednoczesne wyszukiwać, śledzić i rozróżniać zagrożenia rakietowego dalekiego zasięgu oraz dostarczy precyzyjnych danych dotyczących śledzenia, rozróżniania i oceny trafień do naziemnego systemu kierowania ogniem obrony przeciwlotniczej armii USA.

Postawienie radaru na Alasce umożliwi Amerykanom kontrolowanie ogromnego obszaru przestrzeni powietrznej nad ich krajem i jeszcze lepszą obronę przed wrogimi pociskami balistycznymi, które, jak pokazuje chociażby wojna w Ukrainie, niezmiennie stanowią ogromne zagrożenie.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jakie możliwości ma nowy radar na Alasce?

Kto zbudował radar dla sił kosmicznych USA?

Jaki jest cel postawienia radaru na Alasce?

Dlaczego testy radaru trwały tak długo?

Przeczytaj źródło