USA dały czas do czwartku na akceptację planu pokojowego. Merz: nie zdążymy

3 tygodni temu 23

Prezydent USA Donald Trump zasygnalizował, że obecna wersja założeń do planu pokojowego, który został opracowany podczas kilkudniowych rokowań z Rosjanami, nie jest ostateczna i może ulec zmianom. Nasi rozmówcy potwierdzają, że Kijów otrzymał od amerykańskiej delegacji na czele z sekretarzem armii Danielem Driscollem dokument, który w szczegółach różnił się od opublikowanego w mediach.

Punkty nie były konsultowane ani z Ukraińcami, ani z resztą Europejczyków, chociaż poszczególne elementy zawierają zobowiązania, które miałyby wziąć na siebie państwa europejskie, a także zapisy dotyczące suwerennych decyzji tych państw. Przykładem jest pkt 9, głoszący, że „europejskie myśliwce będą stacjonować w Polsce”. Donald Tusk zapewniał w sobotę na portalu X, że „wszystko, co dotyczy Polski, musi być uzgodnione z polskim rządem”. „Wspólnie z m.in. przywódcami Francji, Włoch, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Kanady i Japonii zadeklarowaliśmy gotowość pracy nad amerykańskim planem pokojowym, zgłaszając na wstępie zastrzeżenia do niektórych jego punktów” – dodał premier w niedzielę, zapowiadając na poniedziałek konsultacje z resztą unijnych liderów.

Gotowość do pracy nad projektem deklarują również Ukraińcy. Trump powiedział, że powinni oni się zgodzić na zaprezentowane pomysły do czwartku, choć zapowiadał, że finalna wersja planu niekoniecznie musi być tożsama z tą opublikowaną przez media. Zakładała ona m.in. przekazanie Rosjanom reszty Zagłębia Donieckiego, ograniczenie liczebności ukraińskiej armii do 600 tys. żołnierzy oraz zmianę konstytucji, w ramach której zastąpiono by cel w postaci wejścia do Sojuszu Północnoatlantyckiego deklaracją wykluczającą taki krok. – Nawet gdyby Ukraina zgodziła się w całości na te warunki, Moskwy one nie zadowolą, bo celem Władimira Putina jest wzięcie Ukrainy pod pełną kontrolę – uważa poseł Ołeksandr Mereżko, szef komisji spraw zagranicznych Rady Najwyższej. – Obecne rokowania niczego nie przyniosą – dodaje.

Przeczytaj źródło