Ośrodek Fordo
Agencja poinformowała, że liczba pracowników przebywających w tym położonym pod ziemią zakładzie została zredukowana do minimum.
Ośrodek atomowy w Fordo, obok zakładów w Natanz i Isfahanie, był celem niedzielnych nalotów amerykańskich wojsk. Według prezydenta USA Donalda Trumpa obiekty te zostały zniszczone. Amerykański przywódca wezwał równocześnie Iran do zawarcia pokoju, grożąc kolejnymi, silniejszymi uderzeniami.
Zakład w Fordo nie został poważnie uszkodzony
Władze Iranu poinformowały, że zakład w Fordo nie został poważnie uszkodzony. Według lokalnych mediów amerykański atak jedynie zniszczył tunele wejściowe i wyjściowe, ale nie sam obiekt.
Irańska agencja prasowa IRNA opublikowała nagranie wideo, na którym widać ciemny dym unoszący się nad ośrodkiem i słychać głos, który mówi: "Jedyny dym widoczny na niebie nad Fordo unosi się znad terenu ośrodka jądrowego w Fordo". Według ustaleń stacji CNN wideo zostało wykonane na autostradzie prowadzącej z Teheranu w kierunku Kom, w odległości kilkunastu kilometrów od ośrodka w Fordo.
W oświadczeniu opublikowanym w niedzielę Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA) podała, że po amerykańskich atakach nie odnotowano wzrostu poziomu promieniowania w okolicy instalacji.