Zaledwie kilka godzin zajęło unijnym prawodawcom wynegocjowanie ostatecznego kształtu klauzuli ochronnej do umowy handlowej Unii Europejskiej z Mercosurem. Mechanizm zabezpieczający będzie uruchamiany wtedy, kiedy ceny produktów wrażliwych spadną o osiem procent - podało unijne źródło.
- Więcej informacji z Polski i ze świata znajdziesz na stronie głównej RMF24.pl. Bądź na bieżąco!
We wtorek klauzulę ochronną przyjął Parlament Europejski. Uchwalono, że procedura mająca chronić rodzimych producentów rolnych, mogąca prowadzić do zamknięcia jednego rynku lub całej UE na import z Mercosuru, będzie uruchamiana, gdy ceny produktów wrażliwych w UE spadną o 5 proc. - a nie o 10 proc., jak pierwotnie proponowała Komisja Europejska.
Tymczasem w środę w negocjacjach nad ostatecznym kształtem klauzuli europarlament poszedł na kompromis z duńską prezydencją reprezentującą państwa członkowskie i ostateczny próg został ustalony na poziomie 8 proc.
Do porozumienia unijnych prawodawców doszło w błyskawicznym tempie w związku z planowanym udziałem przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen w szczycie przywódców państw Mercosuru w sobotę w Brazylii, na którym umowa ma być podpisana.
By do tego jednak doszło, państwa członkowskie Unii Europejskie muszą wyrazić ostateczną zgodę. Przeciwne są Francja i Polska, ale żeby zablokować zatwierdzenie umowy, muszą do nich dołączyć jeszcze dwa państwa, w tym jedno duże. Kluczowa może być pozycja Włoch.
Do ostatecznego głosowania stolic nad umową z Mercosurem może dojść w piątek, dzień po rozpoczęciu szczytu unijnego w Brukseli.

3 godziny temu
5





English (US) ·
Polish (PL) ·